Eutymia recenzja

Ani chwili oddechu

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
3 dni temu
Skomentuj
16 Polubień
Psalm siedemdziesiąty trzeci głosi: EXSURGE DOMINE ET IUDICA CAUSAM TUAMPowstań, Panie, i rozsądź sprawę swoją” (z łaciny).

To nie kazanie, ani przemowa heretyka. Lecz z pewnością zastanawiasz się, o co chodzi. Szybko ułatwię zagadką – ma wiele wspólnego z młodą dziewczyną, aspirantką Majką Michalak, komisarzem starej gwardii, Malejką i pięknymi szlakami pienińskimi. Zagadka nie lada, jak i sam fakt obecności tej dwójki w miejscu, które z przyjemnymi spacerami po szlakach niewiele ma wspólnego. Trzy podpowiedzi, które nic praktycznie nie łączy...

A to dopiero początek, dlatego lepiej rozsmakuj się w galaretkach z kurzych łapek, by tym samym zadbać o własne kolana, bo dużo, bardzo dużo będziesz chodzić po nierównym i niełatwym podłożu. Dorzuć i orzechy, bo umysł nie odpocznie. A teraz uwaga – wkracza prokurator Wysocki plus kłopoty, bo on nigdy nic dobrego nie wróży. Mamy zmasakrowanego i niezidentyfikowanego trupa, który spadł z dość dużej wysokości, mamy polską Larę Croft, gościa w kapturze na głowie i góry. I mało czasu, a wiele problemów…

Wszystko pod górkę.

To, co złe bierze w posiadanie każdy moment dnia i nocy, a dobre myśli ulatują, jak jesienne liście z drzew. Jeden podmuch, jedno ciało, jedna walizka… drugi powiew i kolejne ciało, szyfr, tajemnicze esemesy i ktoś, kogo nie widzisz, ale kto widzi ciebie. I kolejne wezwanie i nie-wolna choć wolna niedziela i brak snu. I ciała i miejsca i piętrzące się pytania bez odpowiedzi, które zawiązują się, jak węzeł gordyjski na twoim mózgu blokując jasność postrzegania.

Nie sztuką jest znaleźć kryjówkę, sztuką jest zatrzeć ślad prowadzący do niej. Zmylić przeciwnika. Naprowadzić go na błędne tory i wodzić za nos. Wysupłać plotkę, która z czasem urośnie do rozmiarów legendy”

Dziecko i Papcio. Ona, jak jego córka, on, jak jej ojciec, którego nie miała. Świetna para, acz ciągle będąca w fazie wzajemnego badania. Budowanie ufności wymaga czasu i uwagi i obserwacji. Można się lubić, szanować, cenić, lecz za plecami musisz czuć to samo… I musi to funkcjonować w dwie strony. I – zdradzę – u tej dwójki jest coraz lepiej.

Czytanie „EUTYMII” Grzegorza Mirosława sprawia radość. Dlaczego zapytasz? Bo nie daje szans na nudę, ani oddech. Zajadasz kurze łapki, a mózg bliski eksplozji myślowej rozsadza ci czoło i skronie. Pojawiają się dziwne postaci, po czym pakujesz je w czarne worki i odwozisz do kostnicy. Mija kilka chwil, odbierasz przeklęty telefon i lunapark ponownie zaprasza na karuzele dla odważnych. Jako stały bywalec dostajesz Złotą Darmową Kartę, która… No właśnie… Którą miałbyś ochotę zgubić, zniszczyć lub spłukać w toalecie wynajmowanego tu domku.

Perfidnie dobrze skonstruowany kryminał, ale powiem szczerze, początkowo, jako czytelnik gubisz się w nazwach, poszlakach i zagadce Inków. Dodam – masz prawo. ALE potem wszystko zaczyna nabierać coraz mocniejszych barw i wyraźniejszych kształtów. Im głębiej w treść, tym bardziej całość staje zrozumiała i powoli zaczyna układać się, jak kwadraty w Kostce Rubika.

Tu wszystkie sceny są potrzebne. Wszyscy bohaterowie mają rację sensu, a każde słowo jest istotne.

Ta książka porywa. Wciąga i zachwyca, jak jesienne widoki w górach.
#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-27
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Eutymia
Eutymia
Grzegorz Mirosław
7.5/10
Cykl: Komisarz Edmund Malejko, tom 2

Jesień. Pieniny. Szczawnica poza sezonem. W górach ginie mężczyzna. Choć wygląda to na niefortunny wypadek nieostrożnego turysty z Hiszpanii, szybko okazuje się, że to tylko pozory. Prowadzący spr...

Komentarze
Eutymia
Eutymia
Grzegorz Mirosław
7.5/10
Cykl: Komisarz Edmund Malejko, tom 2
Jesień. Pieniny. Szczawnica poza sezonem. W górach ginie mężczyzna. Choć wygląda to na niefortunny wypadek nieostrożnego turysty z Hiszpanii, szybko okazuje się, że to tylko pozory. Prowadzący spr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Eutymia" to kontynuacja debiutanckiej powieści Grzegorza Mirosława pt. "Diablak", który ujął czytelników szybką akcją, a także połączeniem kryminału z górami (Beskid Żywiecki) oraz mitologią słowiań...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Niezwykła Wigilia
czar nigdy nie gaśnie

Wigilia 2024 Czar gestu i magia dobra W całej kuchni rozgardiasz jak nigdy. W dużym garnku bulgocze biały barszcz. Obok, w mniejszym, gotuje się niezliczona liczba...

Recenzja książki Niezwykła Wigilia
Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i ta powieść, to konglomerat różnych ludzi, ich mar...

Recenzja książki Kawa i papieros

Nowe recenzje

Kruche nici mocy
📚KRUCHE NICI MOCY 🖋 @veschwab @zysk_wydawnictwo
@ksiazkiocza...:

„Kruche nici mocy” V.E. Schwab to powrót do magicznego uniwersum „Odcieni magii”, który z jednej strony jest pełen nos...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Obrona
Pozytywne zaskoczenie
@zaczytanaangie:

Sentymenty sentymentami, ale wszystko ma jakieś granice. Przynajmniej tak myślałam przed lekturą osiemnastego tomu Chył...

Recenzja książki Obrona
Na trwogę bije dzwon
Komisarz Fischer w nowych realiach
@zaczytanaangie:

Są tacy autorzy, których styl byłabym w stanie rozpoznać po krótkim fragmencie tekstu. I nie mam tu na myśli żadnych an...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
© 2007 - 2024 nakanapie.pl