Angry God recenzja

🐘Opis🐘

Autorka bestsellerowej serii "Inferno” powraca z nową, mroczną powieścią!
Violet McMillan właśnie ukończyła studia prawnicze na jednej z nowojorskich uczelni. Przypadek i odrobina szczęścia sprawiają, że dziewczyna dostaje pracę w kancelarii prowadzonej przez jednego z najlepszych prawników w Nowym Jorku.

Oliver Sanclair dla wielu ludzi urósł do rangi Boga. Jednak jak każdy Bóg również Oliver jest niedostępny dla zwykłych śmiertelników. Coś jednak sprawia, że mężczyzna łamie jedną ze swoich żelaznych zasad i przyjmuje na staż młodą prawniczkę.

Violet szybko przekonuje się, że praca u boku Olivera jest daleka od ideału, jaki wyobraziła sobie w głowie. Mężczyzna skrywa wiele mroku, który jednak zdaje się w dziwny sposób ją przyciągać.

🐘Recenzja🐘

🐘Angry god jest to pierwsza część drugiej serii Julii Brylewskiej. Pierwsza seria ,,Inferno" bardzo mi się podobała, więc sięgnęłam po tę książkę i cóż... Nie zawiodłam się.

🐘Książka od pierwszych stron wciąga i trzyma do końca.

🐘Wątek prawniczy w tej książce sprawił, że chciałabym zostać prawnikiem. Chociaż uważam, że nie dałabym sobie rady tak jak Violet, to nie zmienia faktu, że ten wątek był poprostu ciekawy. Bynajmniej dla mnie, bo niektórych może to poprostu nudzić.

🐘Kilka dziesiąt stron przed zakończeniem popłakałam się tak, że sama nie wiem czemu płacze. Może faktycznie jakiś wątek mnie zasmucił, ale chyba większą przyczyną było to, że poprostu nie chce kończyć tej książki. Naprawdę była cudowa i było mi źle z myślą, że nie mam drugiego tomu.

🐘Jeżeli zamierzacie czytać ,,Angry God" to odrazu kupujcie 2 tomy, bo nie ta się przetrwać po takim zakończeniu.

Gońcie za marzeniami i dążcie do osiągnięcia swoich celów.

Znajdźcie swoje światło w tunelu...

,,Życie nauczyło mnie, że za każdą przysługę należy oczekiwać czegoś w zamian. W innym wypadku ludzie pomyślą, ze jesteś kimś, kogo łatwo wykorzystać."

,,Przeszłość była niczym niechciana i wyjątkowo bolesna rana. Dokuczliwie zmuszała, byś jej dotknął, otwierając ją przy tym na nowo I nie pozwalając, by się zagoiła."