Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski recenzja

Krzysztof Pyzia w swojej książce „Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski” serwuje czytelnikowi wyjątkową, bo pełną ironii, humoru i dystansu, podróż przez dzieje naszego kraju. To pozycja, która udowadnia, że historia – choć często kojarzona z nudnymi datami i podręcznikowym stylem – może być nie tylko ciekawa, ale wręcz zabawna do łez. Jeśli ktoś szuka lekkiego podejścia do polskiej przeszłości bez rezygnacji z faktów, ta książka będzie strzałem w dziesiątkę.

Autor z wdziękiem i bez zadęcia opowiada o rozmaitych epizodach z historii Polski, skupiając się nie tyle na wielkich bitwach czy politycznych rozgrywkach, ile na tym, co najdziwniejsze, najbardziej absurdalne i… najbardziej „nasze”. Pyzia pokazuje, że Polacy mają niezwykły dar do komplikowania najprostszych spraw, a historia naszego kraju to często pasmo świetnych intencji zakończonych spektakularnymi wpadkami. I choć niektóre z tych wydarzeń brzmią jak scenariusz komedii, wszystkie oparte są na faktach.

Książka pełna jest anegdot, które zaskakują i bawią, ale też zostają w głowie. Czytelnik dowie się między innymi o królu, który uciekł na widok przyszłej żony, o sypialnianym wypadku na królewskim dworze, o kuriozalnych zgonach w stylu „nagrody Darwina” czy też o znanych postaciach historycznych, których prywatne listy nie pozostawiają złudzeń co do ich namiętności i poczucia humoru. Wszystko to podane w lekkiej, potocznej formie, z błyskiem ironii i szczyptą zgryźliwości, ale bez złośliwości.

Pyzia potrafi rozbawić, ale jednocześnie zmusić do refleksji. Z jego narracji wyłania się bowiem obraz Polski jako kraju pełnego paradoksów – pełnego bohaterstwa, ale też spektakularnych pomyłek, wielkich marzeń, które często zderzały się z twardą rzeczywistością. Autor nie boi się wyśmiewać narodowych przywar, ale robi to z czułością, nie szyderstwem – jak ktoś, kto zna swój kraj od podszewki i mimo wszystko go kocha.

Ogromnym atutem książki jest jej przystępność. To idealna propozycja zarówno dla młodszych czytelników, jak i dla dorosłych, którzy chcieliby spojrzeć na historię Polski z innej perspektywy. Nie trzeba być historykiem, by dobrze się bawić – wystarczy odrobina ciekawości i gotowość na to, że historia może być nie tylko poważna, ale i pełna absurdów.

Podsumowując, „Wyszło jak zwykle…” to książka, która w lekki i niezwykle zabawny sposób przedstawia historię Polski taką, jakiej nie uczą w szkole – pełną barwnych postaci, zaskakujących zdarzeń i absurdalnych momentów. To doskonała propozycja na poprawę humoru, ale też na pokazanie, że nasza przeszłość, choć momentami szalona, jest niezwykle fascynująca.