Bardzo długie popołudnie recenzja

American dream

Autor: @iszmolda ·3 minuty
2021-07-26
Skomentuj
1 Polubienie
"Bardzo długie popołudnie" to kryminalny debiut Ingi Vesper - dziennikarki, która pokochała deszczową Anglię. Jej powieść to obnażenie prawdy o amerykańskim śnie, do którego wszyscy dążyli.
Pewnego letniego popołudnia w Sunylakes swoje obowiązki pomocy domowej wykonuje czarnoskóra Ruby Wright. Jednak ten początkowo nudny i rutynowy dzień zmienia się w koszmar, gdy Ruby udając się do domu Joyce Haney znajduje jej jedną córkę na trawniku przed domem, drugą płaczącą w swoim pokoju, a w kuchni kałużę krwi. Po Joyce jednak nie ma śladu. Ruby zostaje aresztowana tylko dla tego, że jest czarna, a śledztwo przejmuje detektyw Mick Blanke.
Akcja powieści rozgrywa się w ciągu kilkunastu dni. Narratorami są Ruby oraz Mick. Od nich dowiadujemy się o bieżących wydarzeniach, postępach w śledztwie. W powieści jest jeszcze trzeci narrator. Jest nim Joyce, z nią powracamy do przeszłości i to jej relacja zdradza nam co takiego wydarzyło się tego feralnego popołudnia. Taka narracja jest bardzo ciekawa i sprawia, że nie tylko śledzimy przebieg dochodzenia, ale również lepiej poznajemy bohaterów, ich odczucia i emocje, które nimi kierują.
W powieści mamy trzech głównych bohaterów: Ruby, Mikea i Joyce (choć Pani Haney bardziej obecna jest duchem niż ciałem). Ruby to młodziutka, czarnoskóra dziewczyna, która pracuje jako pomoc domowa. Pisarka stworzyła z niej bardzo ciekawą i wyrazistą postać, która wzbudza dużo pozytywnych emocji, tak, że czytając mocno jej kibicujemy. Mike jest policjantem, który prowadzi sprawę zaginięcia Joyce. Jego postać jest całkowicie różna od większości policjantów, ponieważ jest tolerancyjny i traktuje wszystkich z szacunkiem. Joyce natomiast jest młodą kobietą, żoną i matką. Ma ładnie wyglądać, zajmować się córkami i domem oraz zawsze podzielać zdanie męża. Pomimo tego, że ta postać miała utożsamiać cechy wielu ówczesnych kobiet, Joyce jest postacią wyrazistą i złożoną z całym wachlarzem emocji i przeżyć. Oprócz głównych bohaterów ciekawie przedstawione są postacie drugoplanowe. Moją największą ciekawość wzbudziła Pani Crane i po przeczytaniu powieści czuję niedosyt, że autorka ujawniła nam o niej tak mało informacji.
"Bardzo długie popołudnie" jest kryminałem retro. Pisarka ciekawie i obrazowo przedstawiła świat lat '50. Czytając mamy wrażenie jakbyśmy byli na miejscu akcji. Bardzo mocno został rozbudowany wątek nierówności rasowych, przez co powieść bardziej zbliża się do obyczajowej, a wątek kryminalny został trochę zepchnięty na dalszy plan. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Rozdziały są krótkie, a akcja biegnie w dobrym tempie. Chociaż autorka próbowała nas zmylić i podsuwała różnych podejrzanych, zakończenie jest przewidywalne.
Książka porusza ważny i kontrowersyjny temat - równości. Autorka skupiła się na równości płci i ras. Inga Vesper przedstawiła patrialchalny model rodziny, gdzie to mężczyzna o wszystkim decyduje, a kobieta ma być mu posłuszna i nie ma prawa realizować swoich zainteresowań i pasji. Powieść pokazuje jakie skutki może mieć ignorowanie potrzeb kobiet. Dominującym tematem w powieści jest rasizm. Przez segregację rasową wielu ludziom odebrano szansę na rozwój i lepsze życie. Cieszę się, że pisarka poruszyła te tematy. Chociaż wiele się zmieniło to jeszcze wiele pracy przed nami by równość i tolerancja były wszechobecne. Dzięki rozwinięciu tych tematów książka jest ciekawsza, jednak bardziej zbliża się do gatunku powieści obyczajowych.
Powieść "Bardzo długie popołudnie" jest opowieścią o amerykańskim śnie. Jednorodzinne domki z basenem, równo przeciętne trawniki, białe ogrodzenia, a w domu uśmiechnięta żona, roześmiane dzieci i zmęczony pracą mąż to tylko pozory. Pod tą słodką warstwą skrywają się mroczne sekrety, przemoc i duża ilość leków. Ta książka przypadnie do gustu fanom książek retro, ponieważ mamy tu ciekawie i obrazowo przedstawiony świat lat '50. To odpowiednia lektura dla miłośników powieści obyczajowych oraz lekkich kryminałów. Nie znajdziemy w niej krwawych opisów czy drastycznych scen. Moim zdaniem książka jest dobra i warta uwagi, jednak wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiła.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bardzo długie popołudnie
Bardzo długie popołudnie
Inga Vesper
7.2/10

Znakomity kryminał o tym, jak American dream zamienia się w koszmar. Jest lato 1959 roku, kalifornijskie słońce wypala wypielęgnowane trawniki przed domami w Sunnylakes. Pewnego bardzo długiego po...

Komentarze
Bardzo długie popołudnie
Bardzo długie popołudnie
Inga Vesper
7.2/10
Znakomity kryminał o tym, jak American dream zamienia się w koszmar. Jest lato 1959 roku, kalifornijskie słońce wypala wypielęgnowane trawniki przed domami w Sunnylakes. Pewnego bardzo długiego po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Inga Vesper i jej debiut autorski zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Zazwyczaj czytam kryminały osadzone we współczesności, więc rok 1959 odrobinę mnie odstraszał, jednak niepotrzebnie. Była to cudow...

@werciajakubiak @werciajakubiak

Ameryka w latach pięćdziesiątych to niewątpliwie dość oryginalne osadzenie fabuły powieści, którą określiłabym mianem książki obyczajowej z zadatkami na całkiem dobry kryminał. Jeżeli dodamy do tego ...

@kobiecakawiarnia @kobiecakawiarnia

Pozostałe recenzje @iszmolda

Obietnica zdrady
Obietnica zdrady

Niedawno całym światem wstrząsnęła wiadomość o wybuchu wojny na Ukrainie. Rosja zaatakowała zbrojnie sąsiadujący z nami kraj. Czy zastanawialiście się czy ta agresja był...

Recenzja książki Obietnica zdrady
Zanim zabijesz moją śmierć
Gdy Polska stanie się celem

Wybuch wojny na Ukrainie był dla nas wszystkich sporym zaskoczeniem. Ze strachem śledziliśmy napływające stamtąd wiadomości. Myślę, że nie raz zastanawialiśmy się co będ...

Recenzja książki Zanim zabijesz moją śmierć

Nowe recenzje

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl