Alibi na szczęście recenzja

Alibi na szczęście

Autor: @Kingaa ·2 minuty
2012-08-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Alibi na szczęście” to debiut młodej warszawianki, nauczycielki języka polskiego Anny Ficner-Ogonowskiej. I to jaki debiut! Książkę potajemnie wysłał do wydawnictwa mąż Autorki, za co ja (i myślę, że wiele czytelniczek) jestem baaardzo wdzięczna. Ta powieść już samymi gabarytami robi wrażenie (ponad 650stronnicowy debiut!) a wnętrze…? Cudowne…

Hania – główna bohaterka powieści to również warszawianka i polonistka. Uczy w jednym z liceów, mieszka w pięknym, dużym domu, ma przyjaciół i urodę. Jednak jej prawdziwe życie skończyło się pewnego sierpniowego dnia… Dziewczyna wciąż nie może się pozbierać po tamtej sierpniowej tragedii. W jej życiu dominuje strach. Znieczula się pracą i wyjazdami nad morze.

Szum morza, pomarańcz, herbata z cytryną i rozmowa z panią Irenką działa kojąco na tą dwudziestosześciolatkę. Właśnie u pani Irenki Hania odzyskuje wewnętrzny spokój – chociaż na chwilę… Ta starsza kobieta jest jak anioł stróż. Ona zawsze pomoże, przytuli, doradzi. To czysta mądrość i dobroć, postać bardzo ciepła i sympatyczna, którą każda z nas chciałaby znać.

Jest także Dominika – przyjaciółka jeszcze z dzieciństwa, „przyszywana siostra”, „żywioł” i „kotwica” Hani. Jaka jest Dominika? Jest świetna! Jedna z moich najulubieńszych bohaterek! Domi to osoba bardzo impulsywna i energiczna, ciągle pędzi twierdząc, że: „po co chodzić, skoro można biec?” i ma niewyparzony język, ale to dziewczyna o iście gołębim sercu. Zawsze można na nią liczyć. Taka przyjaciółka to prawdziwy skarb. Ogromnym atutem tej książki są dialogi z udziałem Dominiki. Wiele razy wybuchałam niepohamowanym śmiechem, czytając je.

Mikołaj Starski – zdolny i przystojny architekt nie ma pojęcia o problemach i strachu Hanki. Jest oczarowany śliczną nauczycielką o włosach w kolorze gryczanego miodu i pięknych, miodowych oczach. Hania to dla niego ideał, kobieta z jego marzeń. Jednak nie jest prosto dojść do jej serca. Mikołaj musi walczyć. Nie tylko z bojaźnią Hani, ale nawet z członkiem własnej rodziny… Mężczyzna próbuje otworzyć Hankę. Otworzyć ją na siebie, miłość, szczęście. Chce ją przekonać, że ona także może być szczęśliwa, że nie ma żadnego alibi (na) dla szczęścia. Nie jest to niestety łatwe.
Czy Mikołajowi się uda?
Czy Hania odnajdzie nadzieje na lepsze życie?
Czy pokocha zdeterminowanego architekta?
Co stało się tego sierpniowego dnia, że Hanka nadal nie może się otrząsnąć?
Czemu Hania…boi się imienia „Mikołaj”?

„Alibi na szczęście” to piękna opowieść o walce o uczucie, prawdziwej przyjaźni i wielkiej miłości. Nie jest to przesłodzone romansidło, ale niezwykle mądra i ciepła książka, której bohaterów moglibyśmy spotkać w prawdziwym życiu. Idąc na zakupy, wchodząc do liceum czy idąc po prostu chodnikiem, wydaje mi się, że zaraz spotkam mamę Mikołaja, Hanię, Dominikę… Postacie są bardzo realne i tak wyraziste, że na zawsze zapisują się w pamięci czytelnika. Debiut Anny Ficner-Ogonowskiej to porywająca lektura, od której nie można się oderwać! Mimo ilości stron, połyka się ją jednym tchem! Niesamowity humor, piękne opisy, świetni bohaterowie i wspaniały, żywy język – to wszystko sprawia, że ta książka jest absolutnie genialna!

Jeśli zostaliście zachęceni tą książką – przeczytajcie, jeśli nie…To też przeczytajcie. Naprawdę warto. Spędzicie kilka (a może i mniej?) bardzo przyjemnych wieczorów a i później trudno Wam będzie przestać myśleć o tej niezwykłej historii…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alibi na szczęście
3 wydania
Alibi na szczęście
Anna Ficner-Ogonowska
8.3/10

Daj się porwać tej pięknej historii o miłości, przed którą nie da się uciec. Hania straciła wszystko. Jej życie zatrzymało się pewnego sierpniowego dnia. Przestała marzyć, a jedyne plany to te, które ...

Komentarze
Alibi na szczęście
3 wydania
Alibi na szczęście
Anna Ficner-Ogonowska
8.3/10
Daj się porwać tej pięknej historii o miłości, przed którą nie da się uciec. Hania straciła wszystko. Jej życie zatrzymało się pewnego sierpniowego dnia. Przestała marzyć, a jedyne plany to te, które ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na tę książkę wpadłam przypadkowo. Po prostu poszłam odwiedzić bibliotekę znajdującą się w miejscowości obok i za namową zaprzyjaźnionej bibliotekarki, wyszłam z książką Pani Anny. "Pełna nadziei opo...

@wfotelu @wfotelu

Nie lubię tak grubych książek, bo zawsze mam wrażenie, że są nudne. Sięgając po tę część "Alibi na szczęście "z trylogii Pani Anny tak właśnie myślałam. Jednak tyle czasu już leży na półce, to wezmę ...

@magdalenaszarlat0 @magdalenaszarlat0

Pozostałe recenzje @Kingaa

Ksiądz Rafał. Niespokojne czasy
"Ksiądz Rafał. Niespokojne czasy"

„Książka dla fanów Ojca Mateusza!” – głosi okładka. Do telewizora jakoś zawsze mi daleko, więc fanką Ojca Mateusza nie jestem. Ale stało się – książkę wygrałam (a co za ...

Recenzja książki Ksiądz Rafał. Niespokojne czasy
Zwierz w łóżku
Zwierz w łóżku

Bardzo cenię Dorotę Sumińską. Z wykształcenia jest ona lekarzem weterynarii, z zamiłowania behawiorystą zwierzęcym, felietonistką, pisarką. Prowadzi programy radiowe i t...

Recenzja książki Zwierz w łóżku

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl