A niech to szlag! recenzja

A niech to szlag! JAKIE TO JEST DOBRE!

Autor: @wfotelu ·3 minuty
2021-07-20
Skomentuj
1 Polubienie
A niech to szlag! Jakie to było świetne! Takiej kobiecej powieści obyczajowej dawno nie czytałam. O rany!

Aśka Sawicka z powodu swojej bezpośredniej i czasem dość wybuchowej postawy, traci stały grunt pod nogami. Przez pewien incydent zostaje zwolniona z pracy, zostaje z kredytem we frankach i chwilowym brakiem pomysłu na siebie. I wtedy po namowie siostry postanawia postawić swoje życie na jedną kartę: rzuca wszystko i wyjeżdża (nie, nie w Bieszczady) do Londynu, by rozpocząć pracę opiekunki czteroletniej Grace. Musi godnie zastąpić siostrę, jednakże ojciec Grace - Timothy Harvey - gburowaty właściciel firmy farmaceutycznej niestety nie potrafi wyjąć kija z tyłka oraz pogodzić się ze stratą żony nie ułatwia Aśce zadania. Dziewczyna widząc, że Grace i ojciec nie są w zażyłej relacji (właściwie to relacja ojca z córką jest wręcz dramatyczna), postanawia (jak to kobieta), że w domu Harvey'ów zrobi rewolucję, sama przy okazji stając się jej bohaterką.

Ile razy wycierałam łzy czytając tę książkę! Łzy śmiechu, bo wierzcie mi, czytając poczynania Joanny nie da się nie śmiać! To tak barwna bohaterka, tak niesamowicie zabawna, ale i lubiąca ładować się w kłopoty i różnego rodzaju perypetie, że nie sposób jest się nie popłakać ze śmiechu. Siedziałam i śmiałam się do książki jak jakiś przygłup - często powstrzymując się przed głośnymi parsknięciami, by nie obudzić śpiących domowników. Ale, ale. Pojawiały się również łzy wzruszenia, bo co jak co, ale jest kilka momentów, gdzie łzy cisnęły mi się do oczu i spływały po policzkach.

Z twórczością Pani Moniki spotykam się po raz pierwszy i już wiem, że to nie jest nasze ostatnie spotkanie. Jakież lekkie i fantastyczne pióro ma ta Pani! Przez książkę się płynie, czytanie to istna przyjemność. I wiem, teraz będą same ochy i achy, ale wierzcie mi - to jest tak dobre, że nie potrafię wypowiedzieć się o tej książce inaczej, niż w samych superlatywach! Historia jest przemyślana, wciągająca i opisana tak fantastycznie i lekko, że nie wiem kiedy to się stało, ale miałam wrażenie, że otworzyłam książkę, by ją zacząć a chwilę później odkładałam ją na półkę przeczytanych książek. Rewelacja! Owszem, być może czasem zalatywało przewidywalnością, ale literatura kobieca i romanse czy powieści obyczajowe mają to do siebie, że są trochę schematyczne: ktoś się poznaje, zaczyna kiełkować uczucie, następuje jakiś krach i próba naprawienia błędów. To nie zmienia jednak faktu, że książka Pani Moniki Cieluch to kawał dobrej książki! A co z bohaterami? Każda z osób występująca w opowieści jest pełna i tak wykreowana, że czytając historię czułam, jak gdyby te osoby były namacalne, realne. Rzadko mi się to zdarza, ale czułam się tak, jak gdyby ta historia działa się w rzeczywistości. To właśnie za sprawą bohaterów, którzy są tak istotni w każdej powieści. Co mogę powiedzieć: Aśkę pokochałam! Małą Grace również (czterolatka, która potrafi zrozumieć to, co mówią do niej dorośli i nie buntuje się przy tym to miód na me serce!) a Pan Sztywniak, czyli Tim Harvey okazał się świetnie skonstruowanych psychologicznie bohaterem. Jego walka ze sobą po stracie żony, zamknięcie się na córkę - aż czułam jego strach, złość, gniew, smutek. A wisienką na torcie w kreowaniu bohaterów (oraz imion i nazwisk) był "Henryczek Zadupczyk" ;)

Dawno tak dobrze się nie bawiłam czytając kobiecą literaturę. Czapki z głów Pani Moniko, nie mogę się doczekać kolejnych spotkań na kartach papieru, bo to spotkanie było fenomenalne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
A niech to szlag!
A niech to szlag!
Monika Joanna Cieluch
8.6/10

Życie bywa jak jajko z niespodzianką. Czy dasz się nią obdarować? Jeden niefortunny incydent w pracy wywraca życie Joanny Sawickiej do góry nogami. Kiedy młoda kobieta traci stanowisko menedżerki ...

Komentarze
A niech to szlag!
A niech to szlag!
Monika Joanna Cieluch
8.6/10
Życie bywa jak jajko z niespodzianką. Czy dasz się nią obdarować? Jeden niefortunny incydent w pracy wywraca życie Joanny Sawickiej do góry nogami. Kiedy młoda kobieta traci stanowisko menedżerki ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"A niech to szlag!" To zdecydowanie historia, której warto poświęcić swój czas. Opowiada losy Joanny: począwszy od utraty pracy jako managerka w hotelu w Polsce, przez wyjazd do Anglii, aż do bolesny...

@todomkimiejsce @todomkimiejsce

💓RECENZJA💓 Dziękuję @wydawnictwo_amare za egzemplarz do recenzji 🥰 "Boże, jakże to raniło serce. Obojętność." 💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓 Joanna została zwolniona z pracy przez jeden niefortunny incydent. Podejm...

@farmerwiththebook @farmerwiththebook

Pozostałe recenzje @wfotelu

Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Chwytliwy tytuł

Nie przeczytałam w swoim życiu zbyt wielu komedii kryminalnych, jednak ten jakże chwytliwy tytuł sprawił, że chciałam czym prędzej poznać historię przygotowaną przez Jac...

Recenzja książki Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Reanimacja
Odważnie o trudnych tematach

Po prawie dwóch latach Rafał Artymicz wraca do nas z nową powieścią, która jest kontynuacją dobrze odebranej przez czytelników Narkozy. Co tym razem przygotował dla nas ...

Recenzja książki Reanimacja

Nowe recenzje

Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Pierwsze śledztwo Agnes Sharp
@Aga_M_B:

Leonie Swann zaprasza do Sunset Hall – angielskiej posiadłości na skraju wsi zamieszkiwanej przez grupę zaprzyjaźnionyc...

Recenzja książki Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Sprawiedliwość owiec
@Aga_M_B:

W małym nadmorskim irlandzkim miasteczku Glennkill w bujnej trawie pastwiska leżą zwłoki George'a. Pasterz został zamor...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Powrót do Miłoradza
Powrót do Miłoradza
@Aga_M_B:

Gdy kończyła się druga wojna światowa, wielu ludzi czuło radość. Ale dla wielu jej koniec nie oznaczał końca bólu, cier...

Recenzja książki Powrót do Miłoradza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl