Patrycja Kobak

nie, bo nie mam w domu telewizora :) (świadomy wybór)

...a we Wrocławiu jakiś śniegowy horror... :/

Przeczytałam i też chwalę :) i nabieram chęci na czytanie:)

no właśnie nie pasuje do pierwszego opisu @anek7

We Wrocławiu jakiś śniegowy horror

Lucy Maud Montgomery ale nie wiem o jaką książkę chodzi

też już ją wypełniłam:) stąd, nie z FB :) to tam nawet nie widziałam, że jest:)

z FB też tak mam jak włączam przeglądarkę Mozilla, przez Explorera normalnie działa :)

oczywiście nie z książki a książki, którą sami wymyślimy

ja na chwilę Was zostawiam, bo aktualnie, dzięki Kanapie oczywiście, jestem na internetowym kursie z Pasji Pisania :) i do północy dzisiaj mam czas by zadanie wysłać (niestety, jak zawsze wszystko na ostatnią chwilę zostawiam;/) a ćwiczenie jest takie, że trzeba napisać pierwsze zdanie z książki i jej zakończenie, więc piszę... bo zaraz Marysia się zorientuje, że siedzę przed komp i koniec będzie....

oj, sprytna, sprytna :)
a jak tam samopoczucia ? :)

I ja dzień dobry:)
muszę Wam się wyżalić, że mnie Mańka wystawiła dzisiaj i wstała o 6.30 a ja, matka Polka od 4.00 nie śpię, zegarem biologicznym obudzona na jej karmienie:) i mam wrażenie, że już południe :)

a ja ostatnio staroć oglądałam "Żądło" George'a Roy'a, po prostu świetny, no ale pewnie już oglądaliście :)

też mam ochotę na tą książkę, u mnie w rodzinie też był dziadek, który nie z wasnej woli wyjechał na Syberię, na szczęście wrócił, mam nadzieję, że w książce będzie wartka akcja i choć odrobina prawdziwej historii, bo to bardzo lubię

"Dziennik, tom1, 1962-1969" Sławomir Mrożek, (jestem pod wrażeniem, o takim Mrożku nawet nie myślałam)

W innym sensie, filozoficznym, ale powtarza się wulgarna teza, że trzeba być skopanym, żeby umieć się znaleźć wobec tego skopania i przerobić obolały tyłek na dumną głowę"
Sławomir Mrożek "Dziennik, tom 1, 1962-1969"

a ja zmykam gotować Marii obiad, ona natomiast przewraca kartki w swojej Złotej Księdze Bajek:) lubi oglądać tamte obrazki i tam może w tą i z powrotem przewracać i przewracać.... :) i ja mam chwilę dla siebie :) albo dla domu ;/ ;)

od dzisiaj to i ja mogę się zgłosić :)

@enedtil - gratuluję, ja przez to niezwykłe wydarzenie wrocławianką zostałam ;P wszystkiego dobrego na całe życie życzę:)

@Agnesscorpio i ja witam :) i w takim razie miłej pracy życzę :) ...lubię Świdnicę :) mam z nią dużo poetyckich wspomnień ;)

I ona Was Też :) i teraz zamiast jeść to mi się rwie do komputera więc muszę na chwilę odejść i pomóc kaszce zniknąć w brzuchu zanim będzie wystrojem w pokoju;/ ...a za oknem we Wrocławiu słońce, wiatr, niebieskie niebo i chmury:)

I ja witam Was radośnie, aż nie wierze, która godzina... mój Mały Szkrab dał dzisiaj pospać :D oczywiście nie wyłączając pobudki o 5 na karmienie:) już nie pamiętam kiedy tak późno wstałam:) ja z herbatą z domowym sokiem malinowym a Marysia z kaszką Was wita :)

Ja też lubię te świateczne piosenki, mają taki jakiś klimat, ale najbardziej to się rozczulam przy piosence "Każdy może zostać świętym Mikołajem..." co w programie 2 co roku leci, już nie raz się przy niej rozkleiłam i chyba zawsze tak będzie na mnie działała ;)

To będą jej pierwsze święta:) ale obawiamy się bardzo bo jest na etapie "wszędzie chcę!", ma 10 miesięcy, ale ostatnio wpadliśmy na pomysł, że choinkę postawimy w kojcu ;P bo Marysia sama tam nie chce siedzieć ;)

w domu rodzinnym mojego męża mężczyźni zawsze ubierali choinkę i teraz tak jest u nas, tylko, że my mamy malutką córeczkę, ciekawe co to będzie jak ona dorośnie ;P ale do teraz jak jeździmy do teściów na wigilię to lubię patrzeć jak mój mąż ze swoim tatem ubiera choinkę :)