Avatar @meryluczytelniczka

Merylu Czytelniczka

@meryluczytelniczka
24 obserwujących. 9 obserwowanych.
Kanapowicz od 2 lat. Ostatnio tutaj około 10 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
24 obserwujących.
9 obserwowanych.
Kanapowicz od 2 lat. Ostatnio tutaj około 10 godzin temu.

Cytaty

Gdy mamy dwadzieścia lat, ktoś wdziera się w nasze życie. Tak, ktoś obcy, energiczny, skrzydlaty, promieniejący szczęściem, ktoś, kto rozpala naszą krew, burzy nasze życie i odchodzi, znika.
Częściej by nas nawiedzało wspomnienie minionych lat, gdybyśmy sami zwracali się ku niemu, tej najwyższej słodyczy życia. Ale my usypiamy je, gorzej, pozwalamy mu umrzeć, zmieniamy sens, tak że te wspaniałe zrywy duszy, które wznoszą nas ponad codzienność, gdy mamy dwadzieścia lat, później nazywamy naiwnością, głupotą...
(...) niestety, nie możemy przeżyć życia za nasze dzieci (choć czasem zdarza się, że tego bardzo pragniemy). Każdy musi żyć i cierpieć na własny rachunek. Największa przysługa, jaką możemy im oddać, to oszczędzić naszych własnych doświadczeń.
Tylu księży jest w tę sprawę zamieszanych, że nie wiadomo, po której stronie stanie Bóg.
Są psy, które świadczą o swoich panach, i samochody, które zapowiadają swoich właścicieli.
(...) każdy budynek, każdy obraz, każda stara książka, którą niszczymy lub tracimy, trochę nas osierocają. I zubożają.
Nie wiem, czy człowiek sam decyduje o tym, jak potoczy się jego życie, ale pewne jest, że to, co przeżył, zmienia go; życie spokojne i piękne daje twarzy rodzaj miękkości, powagi, jakiś ciepły, łagodny ton, patynę jak na portrecie. Wystarczy jednak, (...) aby wdzięk i powaga rysów zatarły się, a już spod spodu wygląda dusza smutna i niespokojna.
Gdyby było z góry wiadomo, co się zbierze, kto by siał?
Osobista znajomość z pisarzem jest zawsze próbą. To głupstwo, jeżeli oryginał nie przylega dokładnie do wyimaginowanego portretu (...), ale źle jest, jeżeli w zetknięciu osobistym ulubiony autor zrobi nam za dużo niespodzianek. Stoimy wtedy rozczarowani, bezradni, z żalem do niego i do siebie. W wypadku zaś znajomości osobistej z pisarzem dotychczas nie znanym z lektury nie trudno o uprzedzenie. Nie tylko do osoby autora, ale i do jego dzieła.
Uprzedzenie do pisarza w niejednym wypadku krzywdzi przede wszystkim nas samych, ale chyba nie ma rady na to, że silniejsza od rozumowania niechęć do autora żywego rozstrzyga nieraz nie tylko o naszym zainteresowaniu jego twórczością, ale i o wierze w ważkość dzieła.
Można by powiedzieć, że na każdą chorobę istnieje jakieś ziele, trzeba je tylko umieć znaleźć.
Pomysł mierzenia czasu, a więc czegoś nie dającego się ani zobaczyć, ani dotknąć, jest jednym z najdowcipniejszych, na jakie człowiek spadł.
Pomyśl, tak naprawdę mężczyźni i kobiety nigdy się nie rozumieją, bo jesteśmy zupełnie innymi istotami. To część przygody! Jeśli wyobrażasz sobie, że możesz znaleźć męża pozbawionego wad i że nigdy nie dojdzie między wami do nieporozumień... cóż, srodze się zawiedziesz. Moim zdaniem najważniejsze są intencje i serce.
Miłość nie składa się ze słów, choć można o niej mówić. Składa się z wyborów dokonywanych przez żywych ludzi.
Rzeczywistość jest ulotna. Czas przypomina rzekę. Niesie nas do przodu, najczęściej szybciej, niżbyśmy chcieli.
(...) każdy człowiek jest wyjątkowy i (...) miłość polega na kochaniu wszystkich drobnych rzeczy związanych z daną osobą.
Czy można tęsknić za ludźmi, których spotkało się tylko raz? Wydaje się, że tak.
Czasami ludzie, których kochamy, są źli.
Wszystko musi się kiedyś zdarzyć po raz pierwszy, bo inaczej nic by się nigdy nie zmieniło i ciągle mieszkalibyśmy w jaskiniach.
Nikt nie żyje wiecznie. Gdybyśmy byli nieśmiertelni, nie potrafilibyśmy cieszyć się życiem. Nie potrafilibyśmy doceniać błahostek. A one, wierz mi, są bardzo ważne. Doceniaj drobnostki.
Zauważyłem, że człowiek to takie dziwne zwierzę. Potrafi przyzwyczaić się do wszystkiego. Potrafi zobojętnieć na wszystko. Rany innych i ich śmierć już mnie tak nie przerażają jak wcześniej. Przywykłem. Opatrzyłem się bólem. Z każdym rodzajem bólu.
Kiedy człowiek rozmyśla o jakichś niezmiernie odległych miejscach, gdzie mógłby sobie wyobrazić istnienie stworzeń rozumnych, a może nawet podobnych do ludzi, imaginacja jego zaczyna pracować, tworząc obrazy niby to poczwar i straszydeł, a w gruncie rzeczy tylko warianty i kombinacje elementów organizmów i mechanizmów dobrze mu znanych ze Starej Ziemi.
Jeszcze około 1900 roku mieszkało w Europie środkowej wiele osób, które nie kąpały się nigdy w życiu.
Francuskie przysłowie mówi, że ujrzenie go [pająka] rano przynosi zmartwienie, a wieczorem - nadzieję.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl