Avatar @meryluczytelniczka

Merylu Czytelniczka

@meryluczytelniczka
24 obserwujących. 9 obserwowanych.
Kanapowicz od 2 lat. Ostatnio tutaj około 4 godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
24 obserwujących.
9 obserwowanych.
Kanapowicz od 2 lat. Ostatnio tutaj około 4 godziny temu.

Cytaty

Czasami wydaje nam się, że czegoś nie powinniśmy robić. Że ta druga strona nie będzie tego akceptować. Że źle sobie o nas pomyśli. Że może wcale tego nie oczekiwała, a co gorsza, poczuje się zażenowana. Rozczaruje ją nasze postępowanie. To bzdury. Jeżeli masz na coś ochotę, zrób to. Bierz. Nie wahaj się. Najwyżej dowiesz się, że jeszcze nie czas. Że druga połówka nie była gotowa. Że musimy poczekać, ale w końcu potrafimy rozpoznać pewne sygnały. Czujemy. Widzimy. Odbieramy coś szóstym zmysłem.
Doskonale wiadomo, że istota ludzka jest złożona, wieloznaczna, podzielona, zaskakująca, ale potrzeba wojny czy wielkich wstrząsów, żeby to zobaczyć.
W sercu każdej kobiety i każdego mężczyzny istnieje rodzaj Edenu, w którym nie ma ani śmierci, ani wojny, w którym drapieżniki i ofiary bawią się w pokoju. Nie chodzi o odnalezienie tego raju, tylko o zamknięcie oczu na wszystko, co nim nie jest. Jesteśmy mężczyzną i kobietą. Kochamy się.
W końcu świat osądza się według własnego serca.
Nieobecność to bardzo ciekawe zjawisko.
Poważne wydarzenia, szczęśliwie lub nie, nie zmieniają duszy człowieka, jedynie ją precyzują, tak jak podmuch wiatru wymiatający martwe liście ujawnia kształt drzewa, tak one wydobywają na światło to, co pozostawało w cieniu, pokazują duchowi kierunek rozwoju.
Moja wewnętrzna wolność to cenne i nieodmienne dobro, i tylko ode mnie zależy, czy je stracę czy zachowam.
Tak jak nie dotykasz trujących grzybów, tak trzymaj się z daleka od niedobrych ludzi.
Kiedy statek tonie, wszystkie klasy spotykają się na mostku.
Odzyskiwał jasność myślenia tylko wtedy, gdy dotyczyło to jego niebagatelnego majątku.
Biedni nie byli bardziej strachliwi od bogatych, nie byli bardziej przywiązani do życia, natomiast bardziej stadni, potrzebowali siebie nawzajem, trzymali się za ręce, razem jęczeli czy śmiali się.
(...) bo przecież zawsze trzeba znaleźć sobie coś, czym człowiek będzie się martwił.
Powszechnie przecież wiadomo, że matki nie śpią, tylko czekają z zamkniętymi oczami na kolejny dzień.
W niedzielę na wszelki wypadek wyłączyłam telefon. Jeszcze ktoś zechce nas odwiedzić.
Można uciec od swego życia i swojej przeszłości, ale nie od własnego serca.
Wiem coś niecoś o zazdrości. Wiem jak głęboko, niemal do kości, potrafi zranić, a także wzbudzić drzemiące w nas najgorsze instynkty. Ale zazdrość jest też oznaką miłości.
Zatrzymać się na krótko? To piękna myśl.
Bo też w rzeczy samej, po co komu sto (dwieście albo trzysta) głów głupich, a każda głupia w innej dziedzinie, gdy wystarczy jedna, a mądra.
Historyk to gość, który szwenda się po piwnicach, po strychach, grzebie w śmietnikach albo w ludzkiej pamięci. Spędza czas wśród szpargałów i wydusza z nich wszystko, co trzeba.
Zaraz ich potem wyłapano co do jednego i powołano do życia. Tylko, że nikt nie wiedział jeszcze, jakie ono teraz jest. Jakie będzie? I gdzie? U góry czy na dole? Z przodu czy z tyłu? Po stronie lewej czy prawej? A może w ogóle go nie ma, choć ciągle się tak samo nazywa – życie. A tymczasem to tylko szus z jednej biedy do drugiej.