Avatar @marcinekmirela

Mirela

@marcinekmirela
24 obserwujących. 35 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj około 5 godzin temu.
mirelamarcinek
Napisz wiadomość
Obserwuj
24 obserwujących.
35 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj około 5 godzin temu.
sobota, 12 kwietnia 2025

RECENZJA PATRONACKA "OSTATNI PŁOMIEŃ"

RECENZJA PATRONACKA
 
„OSTATNI PŁOMIEŃ”
 
AUTOR: MARIUSZ JURGIEL
 
„Życie w nadziei, że ktoś się do ciebie odezwie, to jak życie z wazonem, w którym pielęgnujesz wyschnięte kwiaty. Najwyższy czas zrobić miejsce na nowe. Masz tylko jedno życie”.
 
„Ostatni Płomień” to delikatna, poruszająca, pełna emocji historia miłosna, która daje cudowną mieszankę romansu z dramatem, zdrady i iskry, która zmieniła wszystko. Autor idealnie oddaje klimat, atmosferę tej historii zanurzając nas w pełnej dylematów opowieści. Początek cudownie rozpali, by za chwilę zabrać nas do rzeczywistości, która wszystko weryfikuje i podważy wcześniej podjęte decyzje, oraz wniknąć w głąb rozdartego serca, i podjąć ryzykowne decyzje, które mogą zmienić wszystko. Daje do myślenia i skutecznie skłania do refleksji, czym powinnyśmy kierować się przy dokonywaniu wyborów, które mogą zaważyć na naszym życiu. Czy bezpieczeństwo, stabilizacja jest wszystkim, co powinniśmy oczekiwać, a może prawdziwy poryw, smak płomieni jest, tym za czym powinniśmy podążać, a może jest szansa znaleźć wszystko, tylko powinnyśmy nie bać się zaryzykować i pójść za głosem serca? Fabuła ciekawie poprowadzona, akcja toczy się dynamicznie, z każdą przeczytaną stroną, coraz bardziej gęstnieje napięcie, emocje rosną, ciężar decyzji osiada niczym kurz, wspomnienia atakują, uczucia wyrywają się do lotu, rozterki serca podważają podjęte decyzje, to wszystko sprawia, że chłoniemy tę historię z dużym zainteresowaniem i zaangażowaniem. Autor wyśmienicie i z dużym realizmem opisał wewnętrzne rozterki bohaterki, jej emocje, które dosłownie oplatają podczas czytania. Końcówka całkowicie zaskoczy i złamie serce czytelnika.
Napisana jest z perspektywy głównej bohaterki Anny, dzięki czemu możemy idealnie wczuć się w emocje i uczucia, które wyrywają się na wolność.
 
„Kiedyś myślałem, że cholernie bolą słone łzy. Tak naprawdę prawdziwy ból zaczyna się, gdy z serca leją się słodkie strumienie krwi..... Ostatni płomień zgasł, a ja już go nie rozpalę”.
 
Ania wychodzi za mąż za mężczyznę, którego zna od zawsze, wydaje jej się idealnym wyborem, bezpieczną przystanią. Zamknęła się w związku, w którym czuła się bezpieczna, zaopiekowana, miała stabilizację i pełne zaufanie, to na tym jej najbardziej zależało. Jednak zapomniała o najważniejszej rzeczy, powiewu namiętności, iskrze, która stanowi ważny element w związku. Gdy przed ślubem zakosztowała, czegoś wyjątkowego, nowego zdarzenie z rzeczywistością okazuje się wręcz brutalne. Jedno spotkanie, które dało jej pełne szczęście, rozpaliło w niej płomień, wywraca jej poukładane życie do góry nogami. Nie potrafi zapomnieć, wspomnienia bombardują, powracają bezustannie, a jej coraz bardziej zaczyna brakować, Marka. Tęsknota robi coraz większą wyrwę w jej sercu i postanawia przekonać się, czy podjęła dobrą decyzję. Jednak w najczarniejszych snach nie mogła przewidzieć, tego co jej naszykował przewrotny los.
- Jaką drogą, Ania podąży dalej.
 -Czy Adam da jej pełnię szczęścia?
-Czy Ania odnowi kontakt z Markiem?
Polecam.
 
 
#Melodramat#Romans#emocje
Komentarze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl