Avatar @marcinekmirela

Mirela

@marcinekmirela
24 obserwujących. 35 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj 1 dzień temu.
mirelamarcinek
Napisz wiadomość
Obserwuj
24 obserwujących.
35 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj 1 dzień temu.
piątek, 31 stycznia 2025

Córka mojego wroga (RECENZJA PATRONACKA)

RECENZJA PATRONACKA

 

„CÓRKA MOJEGO WROGA”

 

AUTOR: AGNIESZKA KOWALSKA-BOJAR WYDAWNICTWO: Motylewnosie

 

„Nigdy nie czuł takiego bólu. Za życia płonął w piekielnym ogniu i nawet nie narzekał, bo przecież na to zasłużył. Jak mało kto zasłużył na piekło”.

 

„Córka mojego wroga” to fenomenalna, mocna, otulona mrokiem historia, która zawiera w sobie ogromny ładunek emocjonalny, który rozłoży czytelnika na łopatki. Głównym wątkiem jest zemsta, która otuliła całość swoim kokonem, oplatając niczym macki ośmiornicy. Agnieszka Kowalska-Bojar zmieściła w tak krótkiej formie pełnowymiarową fabułę, ogrom akcji, napięcie, które narasta z każdą stroną, a to wszystko sprawia, że wciąga od pierwszego zdania. Złamie serce, pokaże ogrom bólu, cierpienia, niesprawiedliwości, by na samym końcu złamać jeszcze bardziej i zaskoczyć przebiegiem wydarzeń. Jak to było dobre, choć opowieść dość kontrowersyjna, wzbudzająca burzę uczuć, rozpętująca burzę emocji, niedowierzania, to wszystko przyczyniło się do tego, że przepadłam totalnie dla tej historii. Czytałam, płakałam i w duchu błagałam, by wszystko się odmieniło w życiu głównej bohaterki, jednak to, co zaserwowała swojej postaci, przechodzi ludzkie pojęcie. Co do Simona, wcale nie jest mi go żal, a za to co zrobił, należała mu się najgorsza kara z możliwych, niestety za późno przyszła u niego refleksja nad tym co uczynił. Agnieszka dosłownie oplata swoim piórem, uwielbiam styl autorki.

 

„Patrzył, pragnąc w końcu poczuć satysfakcję, lecz zamiast niej czuł jeszcze większy ból. Ból, którego nie potrafił wytłumaczyć, a który rozrywał go na strzępy, palił wnętrzności. Ból tak ogromny, że prawie był przyjemnością”.

 

Bohaterzy genialnie wykreowani, wyraziści, wielowymiarowi, skomplikowani.

On pogubiony mężczyzna, pragnący zemsty, staje się skrajnie zły, robi straszne rzeczy, choć miewa przebłyski wrzutów sumienia. Joanna stała się w jego rękach orężem do walki i sposobem na zwycięstwo. Podobała mi się jego walka z samym sobą, ze swoim sumieniem.

Ona walczy o przeżycie i swoją wolność, każdego dnia, nie poddając się.

 

„Joanna!, pomyślał, gwałtownie zginając się w pół. Ból go pokonał. Jak z oddali słyszał swój własny krzyk, przenikliwy skowyt, gdy dotarło do niego, co jej zrobił. Skrzywdził nie tylko niewinną osobę, ale i kobietę, którą kochał”.

 

Świat Joanny wali się w jednej chwili. Wydawało się, że jej małżeństwo jest idealne, chociaż czasami pojawiał się trudny do wyjaśnienia niepokój, a potem ból, bicie, poniżenie, staje się jej dniem powszednim. Okazuje się, że miłość, Simon była jedynie elementem misternie utkanego, przez niego planu zemsty. Z każdą chwilą mężczyzna, którego kochała najbardziej na świecie, staje się dla niej obcym człowiekiem, największym rozczarowaniem i najgorszym wyborem, jakiego dokonała. Jednak do dopiero początek jej drogi do piekła.

 

-Czy Simon zrealizuje plan zemsty do samego końca?

-Czy to, co czuje do żony, to jedynie sama nienawiść?

-Czy zemsta przyniesie ukojenie Simonowi?

-Co będzie musiała przejść Joanna?

-Czy Simon będzie miał szansę, by naprawić wyrządzone zło? 

Polecam

#Niegrzecznenowele
Komentarze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl