Po raz pierwszy ujrzałem wówczas człowieka z Dorsaj w działaniu. Reakcja Kensiego nastąpiła tak szybko, że aż było to niepojęte; jak gdyby potrafił odczytać zamysł Jamethona ułamek sekundy wcześniej, nim Zaprzyjaźnieni zaczęli sięgać do broni. Gdy palce ich dotknęły pistoletów, on już był w ruchu, przeskakując przez stół z pistoletem w dłoni...