Powieść mówi o czasach bardzo odległych. Akcja jej toczy się na ziemiach polskich przed prawie 2500 laty, a jako tło wydarzeń występuje częściowo prastary gród w Biskupinie nad Jeziorem Żnińskim. Zbudowali go przodkowie Słowian w połowie VI wieku p.n.e. Najechali go i zniszczyli około 450 roku p.n.e. koczownicy - Scytowie, którzy w łupieskiej wyprawie od stepów czarnomorskich przyciągnęli aż na ziemie dzisiejszej Polski. Wpadli przez Bramę Morawską na Dolny Śląsk, potem ruszyli na północ do Wielkopolski i oparli się aż nad Wisłą, niszcząc gród w Kamieniu. Na swojej drodze napotkali również gród w Biskupinie. Podpalili go i zburzyli, zagarniając niewątpliwie duże łupy.
Po wyparciu hordy scytyjskiej z okolic grodu mieszkańcy odbudowali osadę i mieszkali w niej jeszcze kilkadziesiąt lat.
Po wyparciu hordy scytyjskiej z okolic grodu mieszkańcy odbudowali osadę i mieszkali w niej jeszcze kilkadziesiąt lat.