Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o wyjątkowej historii, i choć jest ona dedykowana nastolatkom, ja naprawdę świetnie się przy niej bawiłam. Przyznaję, że po ostatnich mrocznych lekturach, potrzebowałam takiej odskoczni, ponownie przeniosłam się w czasy swojego dzieciństwa, przypomniałam sobie swoje marzenia, niejednokrotnie się do nich uśmiechając i niedowierzająco kręcić głową... Tak, ja też chciałam być księżniczką, mi się nie udało, ale... w Oliwce znalazłam sporo z małej Ewelinki.
Nastoletnia Oliwka to dziewczynka jakich wiele, tak przynajmniej zdaje się jej samej i wszystkim wokół. Dziewczynka, chodzi do szkoły, ma dwie przyjaciółki, podkochuje się w Szymonie i rywalizuje o jego względy z Zuzą zwana pieszczotliwie Zołzą. Nikt nie spodziewa się tego, że Oliwia pewnego dnia zostanie... księżniczką. A to za sprawą swego taty, który okazuje się być następcom tronu z rodu Jagiellonów.
Jak to wpłynie na dotychczasowe życie całej rodziny i samej Oliwki? Czy Szymon zwróci na nią uwagę i w jaki sposób Apolinek chce zdobyć jej serce? Czy bycie księżniczką jest takie naprawdę fajne? Dlaczego Natalka zerwała internetową znajomość? Co stoi za rezygnacją z tronu, starszego brata Oliwi? Tego Wam nie zdradzę, ale powiem, że odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie na kartach tej przewrotnej historii.
Tym razem autorka w zabawny sposób opisuje codzienne życie nastolatki, pokazuje, z jakimi problemami mierzą się nastolatkowie i co staje się ich priorytetami. Opo...