Mikołajowi udało się wepchnąć worek do komina. Po chwili znalazł się w salonie przy lśniącej złociście choince. WokĂłł unosił się mocny zapach kminku. Starając się zachowywać jak najciszej, Mikołaj włożył rękę do worka i wymacał coś miękkiego. Wprawdzie zdarzały się i miękkie prezenty, ale ten był w dodatku ciepły i⌠Aj! Drapał! Co Święty Mikołaj znalazł w środku? Czy można zapakować się samemu do świątecznego upominku? Do czego przydaje się komputer? Jeśli chcecie znać odpowiedzi na powyższe pytania, koniecznie przeczytajcie tę książkę. Miłej lektury!