Wyspa ocalenia" należy do szczególnej rodziny książek. Jak "Dolina Issy" Miłosza czy "Księżyc wschodzi" Iwaszkiewicza, stanowi kresową odmianę powieści inicjacyjnej. Opowiada o wtajemniczeniu w rzeczy pierwsze i ostateczne, w miłość, śmierć, w naturę i historię, w bios i etos istnienia; opowiada o wtajemniczeniu uczuciowym, egzystencjalnym, metafizycznym i jednocześnie historycznym, o wtajemniczeniu, którego istota pozostaje tragicznie wieloznaczna. Wtajemniczenie to w jednakowej bowiem mierze wzbogaca i wypala, syci i pustoszy, przyspiesza dojrzewanie bohatera, ale zarazem rozczarowuje go i upokarza.
Tomasz Burek - fragment "Przedmowy"
"Wyspa ocalenia" w wersji sprzed zabiegów cenzury (już kiedy znalazłem się na emigracji) została opublikowana na przełomie lat 1972/1973 w odcinkach w nowojorskim "Nowym Dzienniku". Tenże sam właśnie maszynopis posłużył mi za podstawę obecnego wydania, maszynopis jednak przed oddaniem w ręce wydawcy przejrzałem raz jeszcze i dokonałem kilkudziesięciu poprawek stylistycznych.
Włodzimierz Odojewski
[Zakłady Wydawnicze Versus, Białystok 1990]
Tomasz Burek - fragment "Przedmowy"
"Wyspa ocalenia" w wersji sprzed zabiegów cenzury (już kiedy znalazłem się na emigracji) została opublikowana na przełomie lat 1972/1973 w odcinkach w nowojorskim "Nowym Dzienniku". Tenże sam właśnie maszynopis posłużył mi za podstawę obecnego wydania, maszynopis jednak przed oddaniem w ręce wydawcy przejrzałem raz jeszcze i dokonałem kilkudziesięciu poprawek stylistycznych.
Włodzimierz Odojewski
[Zakłady Wydawnicze Versus, Białystok 1990]