Niechętnie sięgam po fantastykę. Nie czuję się dobrze w tym gatunku, być może dlatego, że preferuję twarde stąpanie po ziemi i rzeczywiste fabuły. Jednak znam pióro Melissy i wiem, że jest hipnotyzujące i tylko z tego względu sięgnęłam po tę książkę. I tak, nie zawiodłam się. Melissa Darwood jest perfekcyjna nawet w wątkach fantastycznych.
"Larista" to pierwszy tom tego wydania, opowiadający historię Gabriela i Larysy. Dziewczyna niebawem skończy szkołę, jest marzycielką, która pragnie spotkać prawdziwą miłość i uwielbia rysować. Ma kochających rodziców, oddaną przyjaciółkę i ogromne serce. I właśnie przez to ostatnie przykuwa uwagę tajemniczego i momentami nieco mrocznego Gabriela. Wydawać by się mogło, że jego jedyną słabością są konie, jednak okazuje się, że nie jest to prawda.
"Guerra" przenosi nas do świata bohaterów po sześciu latach. Tym razem opowieść należy do Zuzki, przyjaciółki Larysy. Dziewczyna uwielbia muzykę i gra w zespole, ma chłopaka, który jest dla niej ogromnym wsparciem oraz grupę zżytych znajomych. Jednak otoczona nadnaturalnym światem zaczyna wątpić w swoją przynależność do aktualnego otoczenia. I wtedy zostaje wystawiona na bardzo trudną próbę...
"Cedyno" opowiada o wydarzeniach rok po zakończeniu poprzedniego tomu. Mamy tu dobrze znane nam postaci z poprzednich części, ale do głosu dochodzi też Lea- młoda wysłanniczka , odrobinę zamknięta w sobie, ogromnie życzliwa i ko...