Wszyscy na Zanzibarze

John Brunner
6.1 /10
Ocena 6.1 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów
Wszyscy na Zanzibarze
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.1 /10
Ocena 6.1 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów

Opis

Na Ziemi na początku XXI wieku tłoczy się ponad siedem miliardów ludzi. Jest to epoka inteligentnych komputerów, psychodelicznych narkotyków w wolnej sprzedaży, polityki uprawianej za pomocą zabójstw i naukowców obłaskawiających wulkany poprzez palenie kadzideł… Histeria niebezpiecznie przeludnionego świata przedstawiona w olśniewająco nowatorskim stylu. Brunner był człowiekiem gniewnym, złościła go niesprawiedliwość i cynizm, a ta desperacka powieść (w połączeniu z towarzyszącym jej tomem The Sheep Look Up) miała być pobudką dla świata pogrążonego w opiumowych oparach konsumeryzmu; dla ludzkości tkwiącej w mglistym przeświadczeniu, że to my władamy naturą. W SF nie chodzi o przewidywanie przyszłości – SF ma objaśniać przeszłość i teraźniejszość. Koszmar Brunnera z roku 1968 ziszcza się wokół nas na rozliczne sposoby, których on nie był w stanie przewidzieć. Gdyby właściwi ludzie przeczytali wtedy tę książkę i zareagowali w sposób zgodny z jej duchem, nasz świat nie byłby dzisiaj w tak niepewnej sytuacji. Być może, nadszedł czas, żeby poznało ją nowe pokolenie. - Joe Haldeman Niewiarygodnie ambitna powieść… W dalszym ciągu jeden z najsolidniejszych kawałków „przyszłej rzeczywistości”, jakie którykolwiek pisarz podrzucił nam do przeżucia. - Science Fiction: 100 Best Novels Przedstawiona w niej wizja narasta w zniewalający sposób. - The Encyclopaedia of Science Fiction „Interesujący eksperyment plasujący się w pół drogi między literacką pulpą i komentarzem społecznym” – Brian Aldiss i David Wingrove - Trillion Year Spree Doskonale pomyślana książka – satysfakcjonująco kompletna wizja. - Mike Harrison, New Worlds „Pierwsza prawdziwa powieść science fiction” – Judith Merril - The Magazine of Fantasy and Science Fiction Zapiera dech w piersi. Nie poddaje się krytyce. - Algis Budrys, Galaxy Wszyscy na Zanzibarze to cudowna i niebezpieczna książka. - Norman Spinrad, Amazing Stories
Tytuł oryginalny: Stand on Zanzibar
Data wydania: 2015-04-22
ISBN: 978-83-7480-539-1, 9788374805391
Wydawnictwo: MAG
Seria: Artefakty
Stron: 672
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

John Brunner John Brunner
Urodzony 24 września 1934 roku w Wielkiej Brytanii (Crowmarsh, Oxfordshire)
Brytyjski pisarz science fiction. Jego najbardziej znane powieści to Wszyscy na Zanzibarze z 1968, The Jagged Orbit z 1969 i Ślepe stado z 1972. Pierwsza z nich otrzymała Nagrodę Hugo za najlepszą powieść. W zapowiadającej nurt cyberpunkowy powieści...

Pozostałe książki:

Wszyscy na Zanzibarze Na fali szoku Ślepe stado Droga do science fiction. Od Heinleina do dzisiaj Rakietowe szlaki 2. Opowiadania fantastyczno-naukowe. Telepata Zygzakowata orbita Gwiezdny labirynt Kroki w nieznane. Almanach fantastyczno-naukowy 6 To,co najlepsze w SF, tom 2 Urodzony pod Marsem Isaac Asimov's Science Fiction Magazine, September 1982
Wszystkie książki John Brunner

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

PRECYBERPUNK, KTÓRY DAŁ POCZĄTEK ARTEFAKTOM

24.09.2023

Może zacznę od tego, że mam spory problem z odbiorem i oceną tej książki, a to bardzo rzadko mi się zdarza. Siedzę teraz przed laptopem i drapiąc moją kocicę pod szyjką zastanawiam się, co Wam napisać. Majka z tego mojego zawieszenia jest zadowolona, a przynajmniej sprawia takie wrażenie, ja jednak cały czas rozkminiam, czy przeczytałem książkę do... Recenzja książki Wszyscy na Zanzibarze

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Beata_
2019-11-11
10 /10
Przeczytane Posiadam Papierowe E-booki

Podpisuję się pod wszystkimi pochwałami (i jeszcze parę swoich mam do dodania). Absolutna rewelacja. A jeszcze, gdy się pomyśli, kiedy została napisana, to już w ogóle czapy z łbów. Język rewelacyjny, momentami bardzo współczesny (brawa dla tłumacza, słówko "ziom" przecudownie uwspółcześnia tekst, tak sobie myślę, całkiem prywatnie, że autor ze slangu pożyczył, a tłumacz użył najbliższego nam dziś odpowiednika; zresztą nieważne, jak było - istotne, że efekt jest znakomity), a czasami wnoszący zupełnie nowe określenia ("wielorybia mierzwa"- wciąż próbuję zwizualizować). Nota na okładce mówi, że John Brunner był pisarzem gniewnym. Faktycznie, z narracji przebija momentami wręcz wściekłość na społeczeństwo, że samo robi wszystko, by sobie zrobić kuku: nierówność dostępu do dóbr, stygmatyzacja ze względu na coś tam (wszystko jedno, co by to miało być, Brunner akurat użył eugeniki), tabloidyzacja mediów, wszechobecne agresywne reklamy dają w efekcie otoczenie, które naprawdę może zniechęcać do dalszego życia. Ludzie zatracili życzliwość, agresja (taka kompletnie bezinteresowna) jest wszechobecna, nie dziwota, że wścieki są na porządku dziennym. Niby w naszej rzeczywistości nie mamy wścieków - akurat z tym pozwolę sobie się nie zgodzić: mamy wścieków jak najbardziej, choć na szczęście nie są oni tak powszechni, jak u Brunnera - to ci wszyscy, co z wiatrówki strzelają do autobusów (na razie tylko z wiatrówki), ci urządzający co jakiś czas masakrę w szkole, ci, co na zwróconą uwagę w...

| link |
@zooba
@zooba
2019-11-27
5 /10
Przeczytane Posiadam 2017 Science-fiction

Może nie tyle 'przeciętna', co sugeruje liczba gwiazdek, co przereklamowana.

Opis z okładki zdradza wiele na temat treści powieści: Na Ziemi na początku XXI wieku tłoczy się ponad siedem miliardów ludzi. Jest to epoka inteligentnych komputerów, psychodelicznych narkotyków w wolnej sprzedaży, polityki uprawianej za pomocą zabójstw i naukowców obłaskawiających wulkany poprzez palenie kadzideł…

Brzmiało ciekawie. Jak na powieść SF napisaną pół wieku temu, rzeczywiście zadziwia jak bardzo nasz współczesny świat przypomina wizję autora. Z drugiej strony samo poszukiwanie i znajdowanie punktów wspólnych pomiędzy dzisiejszym światem, a wykreowanym przez autora, ciekawiło mnie może przez pierwsze 10% lektury. To jednak za mało, żeby mnie zachwycić, co więcej za mało, żeby zaciekawić. Już wiemy, że ludzie stali się wyłącznie konsumentami, samoregulującymi się przy użyciu różnych narkotyków, upatrujących swojej wartości w wyglądzie zewnętrznym i spędzających życie na rozrywkach. Nic nowego. Przeludnienie, eugenika, eksperymenty genetyczne, wojny o wpływy polityczne i szpiegostwo, sztuczna inteligencja - niby jest tu wszystko, co mogłoby się znaleźć w książce SF z ambicjami do komentowania kierunku rozwoju cywilizacji. Jednak czegoś mi zabrakło, podejrzewam, że efektu nowości. I chyba jednak talentu narratorskiego, bo zupełnie nie zależy mi na losach bohaterów. Są przezroczyści.

Krótko mówiąc, nie moja bajka.

| link |
@eR_
2019-12-19
9 /10
Przeczytane

Napisana bez mała 50 lat temu,a czytając ją miałem wrażenie,że to przecież się dzieje tu i teraz.

Siła wyobraźni autora powala,ale nie tylko, wizja przyszłości którą rysuje przed nami nie zawsze jest pełna optymizmu.
Zgotujemy sobie taki los na jaki zasłużymy.

| link |
@mrocznestrony
2023-09-22
5 /10
Przeczytane Posiadam
@lordofthedreams9
2022-04-05
7 /10
Przeczytane 📚 posiadam Artefakty
@janusz.szewczyk
2021-11-21
9 /10
Przeczytane PRZENIESIONE 2015 Safety Posiadam Artefakty
@Chassefierre
2021-03-15
8 /10
Przeczytane Literatura brytyjska
@Adam84
2019-12-23
1 /10
Przeczytane
CH
@chudini0505
2018-12-04
1 /10
Przeczytane Mam na półce

Cytaty z książki

Na Boga, co jest warte bycie człowiekiem, jeżeli potrzebujemy maszyny, żebyśmy sami siebie nie zniszczyli?
EKSPLOZJA POPULACJI Bezprecedensowe wydarzenie w dziejach ludzkości, do którego doszło wczoraj, chociaż wszyscy zarzekają się, że nastąpi najwcześniej jutro.
- Jak się pan czuje z tym, że właśnie zmienił pan bieg historii?
- Nie rozumiem, o co panu chodzi (...) Po mojemu to jest tak, że zanim tu się stanie historia, ja już nie będę żył.
Warto się godzić, jeśli to pogodzenie miałoby być posklejaniem rozbitych kawałków? Tak się robi tylko z najcenniejszymi przedmiotami.
Bennie Noakes siedzi przed telewizorem nastawionym na SKANALIZATOR. Jest nafaszerowany odjazdyną po uszy i powtarza w kółko:
- Jezu, ależ ja mam wyobraźnię!
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl