"Być może najważniejszym przesłaniem XX stulecia jest wiedza o tym, że oczyszczenie świata z grzechu jest niebezpiecznym urojeniem umysłu spragnionego dobra - jesteśmy skazani na niedoskonałość. Dlatego demokracja nie jest czarna ani biała, ani czerwona. Demokracja jest szara, powstaje z trudem, a jej wartość i smak rozpoznaje się najlepiej, gdy już przegrywa pod naporem czerwonych, białych bądź brunatnych idei radykalnych. Bądź tedy pobożny, niepokorny inteligencie, ale nie wyrzekaj się sceptycyzmu - choćby w świecie politycznych zaangażowań. (...) Bowiem przeznaczeniem twoim nie jest ani świętowanie politycznych wiktorii, ani schlebianie własnemu narodowi. Masz dochować wierności sprawom przegranym, mówić rzeczy nieprzyjemne, budzić sprzeciw. Masz zbierać cięgi od swoich i obcych - ""bo tak tylko zdobędziesz dobro, którego nie zdobędziesz"". Adam Michnik"