Wracaj do domu

"Wracaj do domu" to trzecia i zarazem ostatnia część trylogii kryminalnej autorstwa Rafała Wałęki.
Tymon Dantej po raz kolejny wpada w kłopoty. Od jakiegoś czasu żyje jako bezdomny. Budzi się w lesie w Kuźni Raciborskiej przykuty kajdankami do martwej dziewczyny. Nic nie pamięta z poprzedniej nocy. Czy byłby w stanie zamordować młodą dziewczynę ? A może ktoś go wrabia? Co tak naprawdę wydarzyło się w kuźniańskim lesie ? Tego Tymon musi dowiedzieć się jak najszybciej

Rafał Wałęka stworzył ciekawy kryminał pełen nagłych zwrotów akcji. Chociaż, muszę to przyznać, czytało mi się ciężko. Może przez te częste przeskoki, przeplatanie się wątków, których mamy kilka. Mimo to czytałam dalej, bo byłam ciekawa, jak potoczą się losy znanych i lubianych przeze mnie bohaterow. A przede wszystkim, jak Dantej wplątał się w morderstwo nieznajomej. Już od połowy książki było lepiej. Postacie są bardzo dobrze wykreowane. Zmagają się z trudnościami życia codziennego. W poprzednich częściach Tymon mnie denerwował, ponieważ na własne życzenie sprowadzał na siebie kłopoty. Teraz nawet go polubiłam. Przeszedł niesamowitą przemianę. Już nie jest tym samym człowiekiem, wiecznie zamroczonym alkoholem i niszczącym sobie życie. Z każdym nowym rozdziałem dostajemy nową zagadkę. Wspólnie z bohaterami staramy się je rozwiązać.
Było tu wiele nawiązań do innych polskich autorów. Między innymi do Remigiusza Mroza, Katarzyny Bondy.
Nie do końca odpowiada mi taki styl pisania. Może inni ...