Czy terrorysta może być pozytywnym bohaterem? W obliczu ataku terrorystycznego na Polskę do akcji wraca Morwin, były agent Służb Bezpieczeństwa, któremu nawet czas boi się zwrócić uwagę na wiek. Okaże się on jedyną nadzieją naszego kraju na zażegnanie kryzysu. Polski twardziel nie do zdarcia, nigdy nie był święty, ale czasem zło, pokona tylko silniejsze zło. Morwin wiele lat spędził w celi złożonej z koszmarów aż w końcu zrozumiał, że jedyne wyjście prowadzi przez drzwi z napisem Zemsta...
Okaże się zbawieniem czy katem?
Wszak człowiek definiuje siebie poprzez swoje cele i sposób ich osiągania. Sam terroryzm to określone działanie, którego narzędziem jest przemoc psychiczna i fizyczna. Zastraszenie, wymuszenie, zranienie, aby osiągnąć określony rezultat. Akcje terrorystyczne dotyczą całej populacji, ale by zdobyć władzę nad społeczeństwem, wystarczy uderzyć w niewielką jego część. Terroryzm to niewidzialna dłoń, trzymająca za gardło cały świat, a my wiemy tylko tyle, że owa dłoń może zacisnąć się w każdej chwili…