„20 poetek, 2 poetów, niezliczona ilość zaskoczeń. Antologijne głosy splatają się ze sobą w mniej lub bardziej wyrazisty wzór. Poezja jest ważna – dotyka najmocniej i najcelniej wrażliwych, istotnych punktów ludzkiego życia. To pierwszy i najważniejszy wniosek wynikający z lektury Warkoczami. Antologii nowej poezji.”
"Warkoczami..." powstała na kanwie seminarium Wspólny Pokój prowadzonego od 2011 r. w Staromiejskim Domu Kultury w Warszawie. Jego uczestniczki i uczestnicy (poetki i poeci, krytyczki literackie, prozaiczki, graficzki, literaturoznawczynie, naukowczynie oraz po prostu osoby lubiące czytać) rozmawiają o literaturze kobiet, jej swoistości, a także o przemianach, jakim ulegała ona od XIX wieku aż do czasów współczesnych.
Poetki i dwóch poetów pojawiający się w antologii są w jakiś sposób z seminarium związani, choć niekoniecznie muszą zdawać sobie z tego sprawę. Bowiem nie ich fizyczna obecność na feminariach decydowała o tym, że wiersze znalazły się w tym wyborze, ale obecność tekstowa na kilku chociażby spotkaniach, zabranie głosu w sprawie, która z jakichś względów poruszała seminarzystki i seminarzystów.
Wiersze zostały ze sobą połączone kategoriami tematycznymi – wśród nich znajdują się tożsamościowe wylinki (część Morfy), figury kobiecości, takie jak dziewczynka (Żegnaj, laleczko), matka (Prenatal, Pochwała matek), staruszka, wiedźma, szamanka, szalona (Portretowa), doświadczenia kobiece (ciąża, poród, poronienie, aborcja, macierzyństwo), relacje z rzeczywistością, z innymi (kochankami, mężami, córkami, strasznymi mieszczanami czy koleżankami/kolegami po piórze w działach Zawiązki i Presje), różnorakie wewnętrzne i zewnętrzne opresje, kwestie społeczne, dyskusje światopoglądowe, artystyczne manifesty bądź twórcze poszukiwania (dział Wspólny Pokój), umiejscawianie siebie i swojej twórczości w nurtach współczesnej humanistyki (Horyzont w przejściu). Kategorie tematyczne są jednak wtórne wobec wyboru, wynikające z niego czy może precyzyjniej – porządkujące go. Powstały na bazie rozmów o konkretnych wierszach, dyskusji i tematów seminaryjnych, a także doświadczeń czytelniczych redaktorek oraz uczestniczek i uczestników Wspólnego Pokoju.
Nazwiska, które pojawiły się w antologii, to jedynie pewna reprezentacja. Niemniej, zdaniem redaktorek, to wyjątkowo silne, w pełni już brzmiące i ukształtowane głosy, świadomie korespondujące ze sobą, ze światem kultury, z rzeczywistością społeczną i polityczną. Tym bardziej zachęcamy do przyjrzenia się temu projektowi, spojrzenia na działy całościowo, a także w kontekście całej antologii. Nie po to, by na siłę tematyzować współczesną poezję (nazwy działów celowo są dość enigmatyczne), ale by odkrywać powiązania między wierszami, śledzić podskórne prądy nowej poezji, filozoficzne fascynacje, a także, by spojrzeć nieco wnikliwiej na to, co i w jaki sposób kobiety mówią o sobie, świecie i własnej twórczości.