Pasjonujące wspomnienia z pobytu w Wietnamie dyplomaty dziennikarza, tłumacza i podróżnika. Pod koniec lat 50. Ryszard Sługocki wyjeżdża do Wietnamu jako tłumacz przy polskiej delegacji w ramach Międzynarodowej Komisji do spraw Indochin. Autor barwnie opisuje życie polskiej dyplomacji: byli urzędnicy partyjni, którzy pracę w delegacji traktują jedynie jako okazję do dorobienia się, wszechobecne intrygi, donosy, piękne i zaborcze kobiety ...oraz Imogena. Wielka - wydawałoby się, że niemożliwa do spełnienia - miłość autora do kobiety idealnej. Wietnam tamtego okresu to świat przerażający i fascynujący zarazem. Książka ukazuje obraz rozkładu i dekadencji zarówno państwa, jak i międzynarodowej dyplomacji. Niepokojąca jest nie tylko coraz silniejsza obecność amerykańska, ale także coraz śmielsze i zuchwalsze ataki komunistycznego Wietkongu: czuje się wszechobecny niepokój - wszyscy wiedzą, że wojna wisi na włosku. Egzotyczne Indochiny, przygody w dżungli, spotkanie z odmienną, niepojętą dla białego człowieka kulturą dopełniają fascynującego obrazu kraju na krawędzi upadku.