Tak się zastanawiam... Czy lubicie czytać o sprawach, które na co dzień nie są dość popularne? Bo ja muszę przyznać, że owszem, choć dosyć rzadko mi się to zdarza. Ta lektura była dla mnie kompletnym i jakże pozytywnym zaskoczeniem... ;) Jesteście ciekawi dlaczego? Jeśli tak, to zapraszam do zapoznania się z moją patronacką recenzją ;) Alma nie l... Recenzja książki W drodze po szczęście