„Utracona Bretania” jest drugim tomem cyklu przygodowego fantasy „Kronika rozdartego świata”. Świat jest ciągle podzielony, Bretania oddzieliła się od reszty świata. Za Margueritte i Belinde do Bretanii podąża reszta już znanych bohaterów na czele z Vincentem. Niestety Bretania targana jest wewnętrznymi konfliktami. Nasi bohaterowie zostają rozdzieleni i stają po różnych stronach konfliktów. Akcja jest prowadzona wielotorowa, gdzie każda z grup walczy przede wszystkim o przeżycie. Jednak światu grozi następne rozdarcie. Czy uda im się zażegnać konflikty i połączyć siły? Poznajemy nowe możliwości magiczne naszych bohaterów, o których wcześniej nie wiedzieli. Do tego dołączają nowi, ważni bohaterowie. Przybywa nie tylko przyjaciół, ale też wrogów. Świat, który oddzielił się wieki temu rozwijał się odmiennie i często trudno się w nim odnaleźć naszym bohaterom. Akcja jest wartka, czasami nieprzewidywalna, ale tylko czasami. Pomysł bardzo dobry, ciekawe uniwersum, ale z wykonaniem bywa różnie. Pojawiają się problemy z narratorem i przeskokami czasowymi. Pod koniec autorka coraz mniej mnie zaskakiwała. Przyjemnie było słuchać książki w wykonaniu Wojciecha Masiaka, ale tylko przyjemnie. To za mało, więc na tym kończę słuchanie cyklu.