Książka przedstawia drogę poetycką Zbigniewa Herberta - od spóźnionego debiutu Struną światła w 1956 roku aż po fascynujący Epilog burzy. Moja lektura wierszy Herberta przechodziła różne fazy: ostrej polemiki, refleksji nad ich filozoficznymi aspektami oraz - jak to jest w Uśmiechu Sfinksa - próby zrozumienia biograficznej zasady tej twórczości. Dzięki umieszczeniu w centrum świata poetyckiego Herberta tragicznych doświadczeń życiowych zobaczyłem w książkach tego autora nowe tematy, inną hierarchię wartości.
Julian Kornhauser