Upiory XX wieku

Joe Hill
6.2 /10
Ocena 6.2 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów
Upiory XX wieku
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.2 /10
Ocena 6.2 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów

Opis

Książka, która przyniosła Joemu Hillowi sławę.

Uhonorowana Bram Stoker Award – najważniejszą nagrodą z dziedziny literatury grozy.

Czternaście opowiadań, które udowadniają, że ich autor jest jednym z najważniejszych pisarzy literatury grozy XXI wieku. Koszmary, obsesje i niespełnione sny, które ukształtowały XX wiek, najbardziej przerażające stulecie w dziejach ludzkości. Historie, które zjeżą Wam włos na głowie i każą Wam prosić o więcej… Jak ta o dziewczynie, młodej, pięknej i… martwej, czekającej bez końca w budynku kina pewnego popołudnia 1945 roku…

Albo ta o chłopaku, który kiedyś był człowiekiem, ale obudził się jako gigantyczna szarańcza i teraz nie spocznie, dopóki wszyscy w miasteczku nie zaczną trząść się ze strachu, kiedy usłyszą jego śpiew. Lub ta o mężczyźnie zamkniętym w zalanej krwią piwnicy z zabitymi dziećmi i starym telefonem, który wciąż opętańczo dzwoni, choć dawno został odłączony… Upiory XX wieku z pewnością nie umarły. Nie stały się nawet przeszłością.

Każda z opowieści jest wyjątkowa, a wszystkie razem udowadniają, że talent Hilla nie zamyka się tylko w gatunku horroru.

„Denver Rocky Mountain News”

Historie, którym nie można się oprzeć.

„Evening Herald”

Każde opowiadanie zwabia czytelnika w pułapkę już od pierwszego zdania, a dalej zdobywa jego ufność i prowadzi go za rękę, spokojnie, aż do finału, w którym króluje przerażenie.

„Daily Mail”

Tytuł oryginalny: 20th Century Ghosts
Data wydania: 2021-09-15
ISBN: 978-83-8215-387-3, 9788382153873
Wydawnictwo: Albatros
Seria: Joe Hill z okładkami Dark Crayona
Stron: 448
dodana przez: mewaczyta
Mamy 3 inne wydania tej książki

Autor

Joe Hill Joe Hill
Urodzony 4 czerwca 1972 roku w USA (Maine)
Amerykański pisarz horrorów, syn Stephena Kinga. Debiutował w 1997 roku opowiadaniem The Lady Rests. Pierwsza książka Hilla, zbiór opowiadań Upiory XX wieku, zyskała bardzo dobre opinie wśród czytelników i krytyków, zdobyła prestiżowe nagrody Brama ...

Pozostałe książki:

Pudełko w kształcie serca Rogi Upiory XX wieku NOS4A2 Dziwna pogoda W wysokiej trawie Strażak Gaz do dechy 15 blizn Witamy w Lovecraft Jest Legendą Klucze do królestwa Kosz pełen głów Locke & Key: Łamigłówki Wskazówki Alfa i Omega Korona Cieni Locke and Key. Złoty Wiek The Cape The Wraith: Welcome To Christmasland Toń
Wszystkie książki Joe Hill

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Upiory XX wieku

7.10.2021

1. Najlepszy Nowy Horror. Eddie zajmuje się redakcją opowiadań do nowej antologii Najlepszego Horroru. Dawno stracił zapał do tej pracy. Pozostały tylko wspomnienia uniesienia, gdy czytał bądź oglądał coś tak dobrego, że strach było zamknąć oczy, jednocześnie tego właśnie pragnąc. Dziwnym trafem dostaje list z opowiadaniem niejakiego Peter'a. Opow... Recenzja książki Upiory XX wieku

@emmeneea@emmeneea × 2

Świetne, ponure opowiadania, na długie, jesienne wieczory

3.11.2021

Joe Hill ( syn samego Stephena Kinga, sławnego Mistrza Grozy ) zabierając się za tworzenie opowiadań w klimacie horrorów miał od samego początku bardzo wysoko postawioną poprzeczkę. Część czytelników z pewnością sięgnęła po książkę Hilla tylko ze względu na zamiłowania do twórczości Stephena Kinga, jednak historie, które w zbiorze " Upiory XX wiek... Recenzja książki Upiory XX wieku

@alien125@alien125 × 2

Upiory XX wieku

14.12.2009

Dobry zbiór opowiadań grozy to w dzisiejszych czasach prawdziwy rarytas. Rzadko kiedy bowiem można trafić na antologię w pełni przemyślaną i utrzymującą wyrównany, wysoki poziom. Nie znaczy to, że takowych w ogóle nie ma, jednak czołówka to w dalszym ciągu pisarze znani i wypróbowani: Barker, Castle, a z absolutnej klasyki – Poe czy Love... Recenzja książki Upiory XX wieku

@horror.com.pl@horror.com.pl

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@denudatio_pulpae
2022-01-31
6 /10
Przeczytane Legimi

W „Upiorach XX wieku” znajdziemy kilka fajnych opowiadań, ale też sporo średniaków. Zbiory opowiadań już takie są – czasami trzeba przebić się przez ścianę tekstu, żeby dokopać się do jakiejś perełki. Niestety, w tym przypadku żadnych wybitnych, wgniatających w fotel nowel nie odnotowano. Może dlatego, że czytałam w łóżku chora na grypę – proszę wziąć to pod uwagę.

Polecam tylko fanom autora lub… opowiadań :)

× 17 | Komentarze (1) | link |
@Siostra_Kopciuszka
2023-08-15
4 /10
Przeczytane

Niestety w mojej ocenie, zbiór bardzo słaby, a już na pewno, absolutnie niestraszny. Być może zbyt wiele, albo zupełnie czegoś innego po tej książce oczekiwałam. Wynudziłam się okropnie. Z każdego do tej pory czytanego zbioru opowiadań, przynajmniej dwa, trzy, cztery mi się podobały. W tym wypadku ani jedno mi się do końca nie podobało.

Może większą uwagę należałoby zwrócić na opowiadania:

"Usłyszysz Śpiew Szarańczy" - chociaż i tutaj pomysł żywcem "zapożyczony" od Kafki i jego opowiadania "Przemiana"

oraz tytułowe opowiadanie

"Czarny telefon" - dość ciekawe, ale jakieś bardzo niedokończone...


Właściwie, odniosłam wrażenie, że większość z tych opowiadań jest o dzieciakach i dla dzieciaków, mniejszych i większych, ale dzieciakach i taki też jest ich poziom "straszenia". Może więc po prostu ja nie jestem odpowiednim targetem dla tej książki.?

× 13 | link |
@Bookmaania
2022-07-05
6 /10
Przeczytane

Niedaleko pada jabłko od jabłoni, mówią. Tak też właśnie ukazuje swój talent i osobliwy styl pisarski Joe Hill, syn Stephen'a Kinga.
Wyobraźnia i różnorodność jaką tworzy Hill trafi z pewnością w wiele upodobań czytelników. Nie mam pojęcia skąd czerpie pomysły, wiadomo, że niektóre elementy bazuje się na pierwowzorach i zmieniając przebieg sytuacji powstaje coś nowego. Patrząc na całokształt, opowiadania Hilla wyglądają jak jego spisane 'odjechane' sny.

"Czarny telefon" to nowe wydanie książki "Upiory XXI wieku" jakie wypuściło na rynek wydawnictwo Albatros, a w swoim zbiorze zabiera siedemnaście przeróżnych historii.
Jednak tych, które mnie do końca ciekawiły i o których będę pamiętać jest niestety garstka. Na pewno lubię u autora nieprawdoopodobne pomysły, które wychodząc poza strefę realizmu tworzą ciekawy, wyimaginowany obraz.
To nie tak, że pozostałe opowiadania mnie znudziły, zaczynało się dobrze i budowane emocje zostały osiągnięte, jednak zakończenie sprawiało, że cały czar pryskał jak bańka mydlana.
Tak więc mam kilka swoich typów jak np.: "Synowie Abrahama" czy "Najlepszy nowy horror".

× 5 | link |
@czytanie.na.platanie
2021-11-04
7 /10
Przeczytane Przeczytane 2021 Posiadam

Zgodzicie się, że Joe Hill pisze w taki sposób, że od jego tekstów nie można się oderwać? Bez względu na to jak bardzo byłyby absurdalne, jak to o przemianie chłopaka w gigantycznego owada („Usłyszysz śpiew szarańczy”), o przyjaźni z nadmuchiwanym człowiekiem („Pop art.”), czy pelerynie z dziecięcego kocyka umożliwiającej latanie („Peleryna”). Bo i też na czystym absurdzie się jednak nie kończy, każda z nich ma w sobie element niepokoju, krwawej brutalności, czy po prostu pierwiastek zła.

Nie sposób autorowi odmówić niesamowitej umiejętności snucia klimatycznych, podszytych najgłębszymi lękami i niepokojami człowieka historii, które trzymają na bezdechu aż do zakończenia, by potem jeszcze długo rezonować w naszej głowie. Wiodącym i moim zdaniem najlepszym z opowiadań jest „Najlepszy nowy horror”, traktujące o pisarzu opowiadań grozy, który jest równie przerażający jak one. To mroczne opowiadanie zamknięte niczym matrioszka w drugim, równie niepokojącym, mogłoby z powodzeniem zostać przekształcone w świetną powieść. Muszę również wspomnieć o zupełnie pokręconej i surrealistycznej „Masce mojego ojca”, szokującym nawiązaniu do wampirów i van Helsinga w „Synach Abrahama”, czy intrygującym w swojej oryginalności „Ostatnim tchnieniu”.

Jak w każdej antologii tak i tutaj znajdziecie opowiadania wyjątkowe i te budzące niedosyt, które ocenicie słabiej, jednak trzeba przyznać, że w tych debiutanckich tekstach autora dostrzega się niesamowity potencjał, pomysłowość...

× 2 | link |
@bookbookcoffee_2
@bookbookcoffee_2
2022-06-18
5 /10
Przeczytane 4-6 ✨

Gdyby nie film na postawie jednego z opowiadań w tym zbiorze (czarny telefon), to zapewne nie sięgnęłabym po tą książkę.
Nie jestem fanką opowiadań ze względu na to, że każde z nich zazwyczaj ma zupełnie inny poziom i potem ciężko mi jakkolwiek ocenić całość.

Na samym początku chciałam napisać, że ta książka mnie rozczarowała. Ale po dłuższym przemyśleniu uważam, że jest naprawdę dobra. Nie każde opowiadanie mi się spodobało. To jednak nic nadzwyczajnego, bo każdego straszy coś zupełnie innego.

Groza ma różne oblicza i to pokazują te opowiadania. Niektóre są tak świetne, że ciężko się od nich oderwać, inne to średniaki i są takie, co wzbudzały we mnie same negatywne emocje i chciałam je jak najszybciej skończyć. Podejrzewam jednak, że gdybyśmy mieli tutaj wymienić to, co nam się podobało odpowiedzi by się od siebie różniły.

Ciężko mnie przestraszyć. Więc nie było tak, że po przeczytaniu opowieści nie mogłam spać. Ale muszę przyznać, że to było ciekawe spojrzenie na świat horroru. Przez większość czasu bawiłam się bardzo dobrze. Czasami żałowałam, że historia jest tak krótka.

Czy polecam? Tak. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Więc jeśli lubisz takie klimaty to zachęcam do przeczytania.

× 2 | link |
@Asamitt
2019-11-20
2 /10
Przeczytane Horror/Groza ✿ Antologie / Zbiory ✈ Wymienione/Sprzedane

Ach ta ciekawość;) Żebym za Kingiem przepadała to nie powiem, ale pomyślałam, że jego syn mnie uwiedzie na kartach własnej twórczości.I nic. Czytać czterysta stron dla dwóch opowiadań? Niestety, dla mnie tylko dwa spośród 15 zasługiwały na uwagę.

× 2 | link |
@mommy_and_books
2021-09-28
6 /10
Przeczytane

„UPIORY XX WIEKU”

Joe Hill Wydawnictwo Albatros

Dzięki Wydawnictwu Albatros miałam możliwość przeczytania książki Joe Hilla „Upiory XX wieku”. Według jednej z internetowych stron „Upiory XX wieku” przyniosły sławę jej autorowi. Książka ta została uhonorowana Bram Stoker Award – najważniejszą nagrodą z dziedziny literatury grozy. Na świecie premierę miała 10.11.2009r., w Polsce dopiero 15.09.2021 r. .
„Upiory XX wieku” – to zbiór 15 opowiadań grozy. Jak w każdym zbiorze, tak i tu znajdują się opowiadania bardzo dobre, dobre i tragiczne. Według mnie, są tylko 3 bardzo dobre historie: „Duch XX wieku”, „Pop Art” i „Peleryna”. Te historie są godne uwagi. Pozostałe nie przypadły mi do gustu.
Czegoś mi w nich zabrakło. Niby niektóre są straszne, pełne grozy, ale coś jest w nich nie tak. Lubię pojedyncze dzieła autorstwa Joe Hilla. Ciężko mi teraz ocenić to dzieło.
Szkoda, że nie wszystkie mi się podobały. Autor tymi opowieściami próbuje wywołać u nas gęsią skórkę. Udało mu się to w moim przypadku 3x.
Książka „Upiory XX wieku” będzie idealna dla osób lubiących horrory. Jeżeli nie lubicie takich klimatów to nie sięgajcie po nią – odradzam. Szkoda waszego czasu.
Niestety nie jestem zadowolona z tej powieści. Liczyłam, że po przeczytaniu tych opowiadań nie będę mogła zasnąć. Nic takiego się nie stało. Opisane historie ulatują z głowy – poza tymi, które mi się podobały. Najbardziej zapamiętałam „Duch XX wieku”. Polecam historię. Ps. Uważajcie w ...

× 1 | link |
@szpaczek444
@szpaczek444
2022-07-31
2 /10

Elo, elo!

Wychodzicie z założenia, że lepiej ,,podlizać" się wydawnictwu i napisać pozytywną recenzję książki, która kompletnie Wam się nie podobała? Czy stawiacie na szczerość i piszecie negatywne recenzje wtedy, kiedy Wam się powieść nie podobała?

Ja stawiam na SZCZEROŚĆ i nie martwię się reakcją wydawnictwa na negatywną recenzję. Kiedyś byłam "sraj dupa" i przeżywałam to, jak napisałam negatywną recke, ale teraz wiem, że liczy się szczerość!

⭐RECENZJA⭐

Pierwsze spotkanie z pisarzem @joe_hill przy zbiorze opowiadań "Czarny telefon" niespecjalnie uważam za udane. Nie znalazłam tutaj niczego, co by mi się podobało, co by mnie porwało, co by mnie zaskoczyło. Troszkę jestem rozczarowana, ale widocznie tak musiało być 😜😝🤪 Nie każdy autor będzie porywał danego czytelnika swoim dziełem, więc no 🙈🙊
Może zacznę od języka oraz stylu, które są świetne i dzięki nim właśnie aż tak bardzo nie męczyłam się z książką. Strona uciekała mi za stroną i cieszyłam się, gdy już skończyłam ją czytać. Powieść ma w swoim zbiorze kilkanaście opowiadań. Przypuszczam że powinny one mi się podobać, ale niestety.
Ani nie były jakieś straszne, a tego oczekiwałam.
Ani nie były zaskakujące, szokujące, a na to czekałam.
Ani podczas czytania ich nie było reakcji "wow", "ach", "och".
Niestety tutaj NIC, ale to NIC mnie nie porwało. Przykro mi jest, ale zawsze byłam, jestem i będę szczer...

× 1 | Komentarze (1) | link |
@mewaczyta
2022-09-26
7 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

O redaktorze horrorów, który, można powiedzieć, trafia do jednej z wielu znanych sobie historii. O klaunie z czarnymi balonami. I o neuroatypowym chłopcu, który z kartonów buduje niezwykłe fortece. Spotykamy w zbiorze znane motywy jak nawiedzone kino czy łowcy wampirów, ale jest też żywy balon i człowiek zamieniony w robaka. Klaun nie jest źródłem radości a ostatnie tchnienie można zatrzymać. Wszystko pozbawione jest spłyceń. Rozwinięte i w nietuzinkowy sposób poprowadzone. Ma w sobie coś znanego i coś, co spotkałam pierwszy raz.

Joe Hill, jeden z amerykańskich królów horroru, mile mnie zaskoczył. Stworzył opowiadania, które są typową amerykańską grozą współczesną, a jednak odnalazłam w nich powiew świeżości. Poprawne i ciekawe. Takie, z którymi miło można spędzić czas, jeśli tylko lubi się klimat przedmieść i zagięć rzeczywistości. Niekoniecznie są czymś, co będzie długo żyć w pamięci czytelnika, ale dają nadzieję dla reszty utworów autora, szczególnie jego powieści. Jestem zaintrygowana na tyle, że kiedyś koniecznie sprawdzę!


przekł. Piotr Amsterdamski


TW: morderstwo, samobójstwo, przemoc psychiczna oraz fizyczna, fanatyzm religijny, okaleczanie zwłok, wiele nieprzyjemnych słów odnośnie neuroróżnorodności czy homoseksualności, plus wspomniane zostają gwałty, tortury czy porwania... Pełen repertuar horrorów.

× 1 | link |
@tomzynskak
2021-10-07
6 /10

Bardzo lubię twórczość Joe Hilla i chętnie do niej wracam.
Tym razem za sprawą nowego wydania sięgnęłam po „Upiory XX wieku”. Jest to zbiór opowiadań od których być może włos nie będzie się jeżyć na głowie, ale za to serce zacznie szybciej bić. Hill pisze niezwykle lekko, pomimo że wywleka ludzkie niedoskonałości i zło na światło dzienne. W opowiadaniach porusza różne historie. Pisze o dobrych, jak i złych ludziach. O ich maskach i tym jak próbują udawać kogoś kim zupełnie nie są. Porusza także tematykę miłości, aby za chwilę nawiązać do egoizmu oraz okrucieństwa. Stanowi to swoistą mieszankę wybuchowa, jednak u Hilla wszystko to ze sobą świetnie współgra.
Oczywiście znajdują się tutaj zarówno te lepsze, jak i gorsze opowiadania. Jednak co je łączy to na pewno niesamowity klimat. Czy znalazłam jakieś ulubione? Raczej nie. Każde z nich ma w sobie „to coś” i potrafi wzbudzić w czytelniku przeróżne emocje. Być może zabrakło mi tutaj tego strachu, którego tak bardzo oczekiwałam. Jednak nie uważam, aby czas spędzony z tą książką był zmarnowany.

Jeżeli lubicie klimaty grozy oraz horroru, ale może nie koniecznie chcecie się bać to zdecydowanie polecam Wam te opowiadania.

× 1 | link |
@Maynard
@Maynard
2014-07-31
3 /10
Przeczytane Bram Stoker Award czyli nagroda dla mistrzów straszenia

Debiutancka książka autora, zbiór opowiadań które niestety na kolana nie rzucają a wręcz przeciwnie, zmuszają do przyjęcia horyzontalnej pozycji na kanapie i słodkiej drzemki. Pomysły na kilka opowiadań autor z pewnością miał, w zbiorku prym wiodą: "Duch XX wieku", "Synowie Abrahama", "Usłyszysz śpiew szarańczy" czy "Najlepszy nowy horror" czyli opowieści otwierające książkę. Im dalej, jednak, tym coraz więcej rozczarowań, nudy a wręcz pytań w stylu: co poeta miał na myśli? Niektóre z historii zdają się być jakimiś urywkami lub fragmentami czegoś większego, urywają się i tyle, część jest napisana pod wpływem impulsu lub nagłego pomysłu, a wręcz potencjału którego autor w żaden sposób nie potrafił wykorzystać. Pisanie inspirowane snami, marzeniami, obrazami i fantasmagoriami, w krótkiej formie literackiej, udają się, jak wiadomo, TYLKO panu Neilowi Gaimanowi. On nawet na metce od T-shirta spłodził by arcydzieło. Reasumując: Niestety tutaj Hillowi się nie powiodło. Autor powinien pisać stricte powieści, co wychodzi mu świetnie. Opowiadania są jego piętą achillesową którą ukłuć niezwykle łatwo. Droga współczesnej literatury usiana jest pinezkami...

| link |
@Natula
2010-08-21
Przeczytane Zjawy, upiory i inne stwory

Książka dobra. W zbiorach opowiadń róznie bywa z treścią, na szczescie w tym przypadku częściej jest dobrze niz źle. Joe Hill ma styl pisania który bardzo lubię, zdania krótkie, treściwe, świeżutkie jak poranne bułeczki, normalnie tylko usiąść i połknąć książke w całości ;-). Podoba mi się że opowiadania maja swoja zagadkę, autor nie podaje nam gotowca, sami dopowiadamy sobie co dalej. Większośc opowiadań jest na tyle rewelacyjna, że te słabsze, znikają w dreszczyku czytania całkiem niezauważone.

| link |
@frodo
2011-03-28
10 /10
Przeczytane

Bardzo dobry zbiór opowiadań. Od takich, który można nazwać klasycznymi horrorami do spokojnych obyczajówek. Całość robi pozytywne wrażenia. Polecam.

| link |
@Amarisa
2022-07-03
Przeczytane

Recenzję znajdziecie na moim blogu, na który was serdecznie zapraszam :)
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-czarny-telefon-joe-hill/

| link |
@Bella17
@Bella17
2010-02-20
10 /10
Przeczytane

Podoabało mi sie całkiem dużo opowiadan, warto przeczytac. Polecam

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Coś, co nie wie, że jest żywe, oczywiście nie może również wiedzieć, że już jest martwe.
Dodaj cytat