Do czego może być zdolna kochająca kobieta? Młoda, utalentowana warszawska aktorka podjęła heroiczną decyzję, by uwolnić od bólu umierającego narzeczonego. Miłość do niego przysłoniła grożące jej konsekwencje – wieloletnie więzienie, a nawet wyrok śmierci.
Stanisława Umińska zagrała kilkanaście ról w Teatrze Polskim, widownia ją uwielbiała, krytycy chwalili, a ona sama kochała swój zawód. W jej życiu pojawił się Jan Żyznowski – pisarz, dziennikarz i malarz. Starszy od niej o dwanaście lat odwzajemnił uczucie dziewczyny, jednocześnie zawładnął jej duszą i ciałem. Piękna, dobrana para – mówiono o nich w Warszawie. Niestety, mężczyzna zachorował, a operacja nowotworu w warszawskim szpitalu się nie powiodła…
Najnowsza książka Marty Sztokfisz to pasjonująca opowieść biograficzna o Stanisławie Umińskiej, o jej odwadze i poświęceniu. Czynem, którego aktorka dopuściła się w imię miłości, oraz jego następstwami żyła cała Polska i Francja w połowie lat dwudziestych XX wieku. Ze współczuciem pisali o niej m.in. Kornel Makuszyński, Anna Iwaszkiewicz, hrabia Jan Zamoyski. Powracano do tej tragedii wiele razy. Sprawa Umińskiej stała się tematem dysertacji naukowych, a podczas jej procesu płakały nie tylko kobiety. Mężczyźni siedzący w ławach przysięgłych ukradkiem ocierali łzy.
Choć trudno w to uwierzyć, ta dramatyczna historia jest prawdziwa!