Historię działalności U-Bootwaffe w latach II wojny światowej można - moim zdaniem - rozpatrywać i oceniać w wielu aspektach. Zarówno sprawność techniczna niemieckiej floty podwodnej, jak i organizacja walk zasługują - niezależnie od oceny moralnej - na wysokie noty. Wręcz podziw może budzić ilość wybudowanych w ciągu wojny U-Bootów w sytuacji gospodarczej, w jakiej znajdowały się Niemcy w latach 1939-1945, a szczególnie w kilka ostatnich. Na wysoką ocenę zasługuje też karność załóg - niezależnie od stosowanych metod-nieznane są buntów czy zbiorowego tchórzostwa. (Andrzej Perepeczko)