Tysiąc dni bez ciebie

Luna Velevitka
9.7 /10
Ocena 9.7 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Tysiąc dni bez ciebie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9.7 /10
Ocena 9.7 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

Jedna chwila wystarcza, by spokojne i szczęśliwe życie Olivera wywróciło się do góry nogami. Gdy jego żona Linda oświadcza mu, że spodziewają się dziecka, mężczyzna wpada w szał. Sądzi, że kobieta specjalnie zaszła w ciążę, chociaż zgodziła się iść z nim przez życie, rezygnując z macierzyństwa. Demony przeszłości, które do tej pory Oliver skrzętnie ukrywał, nagle dochodzą do głosu, podszeptując tylko jedno słuszne rozwiązanie – rozwód. Mijają trzy lata. Za sprawą umierającego dziadka Olivera on i Linda zostają zmuszeni, by znów ze sobą zamieszkać. On ma narzeczoną i jasno sprecyzowane cele na przyszłość. Ona wciąż nie może pogodzić się z tym, jak trzy lata temu potraktował ją Oliver.

Czy wobec takiej przeszłości mają jeszcze szansę na miłość?
Data wydania: 2025-02-14
ISBN: 978-83-68175-33-2, 9788368175332
Wydawnictwo: White Raven
Cykl: Złamane Serca (Luna Velevitka), tom 1
Stron: 400
dodana przez: olilovesbooks2

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Miłość jest trudna

21.02.2025

*współpraca reklamowa z Luną Velevitką i Wydawnictwem White Raven* Debiutancka książka autorki, którą zdążyłam już dobrze poznać na wattpadzie. Tę opowieść też miałam już przyjemność poznać, jeszcze w trakcie jej publikowania. Powieść obyczajowa z romansem, dramatem i wieloma bardzo ciekawymi motywami. Gdy Linda oświadcza, że jest w ciąży, małże... Recenzja książki Tysiąc dni bez ciebie

Świetna książka

6.03.2025

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Tysiąc dni bez Ciebie", która jest debiutem literackim Luny i pierwszym tomem serii "Złamane serca". Muszę od razu wspomnieć, że książka została naprawdę pięknie wydana, a uwagę w szczególności przykuwa cudowna okładka stworzona... Recenzja książki Tysiąc dni bez ciebie

Tysiąc dni bez ciebie

27.02.2025

"Można było egzystować ze świadomością, że miłość twojego życia właśnie szykuje się do ślubu? Że kocha już kogoś innego? Bo z pewnością był zakochany. Wiele rzeczy można było powiedzieć o Oliverze, ale nie to, że decydowałby się na bycie z kimś, do kogo nic nie czuję." Linda, kiedy tylko dowiedziała się, że jest w ciąży nie posiadała się ze szcz... Recenzja książki Tysiąc dni bez ciebie

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@ilon19
2025-02-28
10 /10

,,Mama powiedziała mi kiedyś, że człowiek jest w stanie wybaczyć wszystko. Wybaczyć, ale nie zapomnieć”

Ta książka to mistrzostwo! Wielkie brawa dla Autorki za tak udany debiut! Chylę czoła ❤️

Historia Lindy i Olivera została przedstawiona tak, że odczuwamy wszystkie emocje towarzyszące ich losom. Nie sposób czytać książki i pozostać obojętnym. Książka wyciska łzy, a zakończenie pozostawia czytelnika z refleksją i nutką nadziei. ,,Tysiąc dni bez ciebie” nie jest tylko publikacją przygnębiającą. Widniejący na jej końcu promyk nadziei to obietnica dla wszystkich, którzy nie widzą sensu życia i miłości.

,,Miłość ma to do siebie, że wybacza wszystko, czego rozum nie potrafi…”

Najważniejszym atutem tej książki jest świetna konstrukcja fabuły, czyli przedstawione losy małżeństwa Lindy i Olivera. Kiedy Linda informuje męża, że może być w ciąży, ten wpada w szał i wręcza jej papiery rozwodowe. Życie Lindy rozpada się na tysiąc kawałeczków. Wraca ona do matki, która niebawem umiera. Dwa dni po pogrzebie traci również nienarodzone dziecko. Przez trzy lata Linda i Oliver nie mają ze sobą kontaktu. Wszystko do momentu, kiedy dziadek Olivera przepisuje część udziału w firmie Lindzie. Dochodzi do konfrontacji między nimi. Co się wydarzy? Czy tych dwoje pogubionych ludzi będzie jeszcze razem? Musicie przekonać się sami 🙌

Książkę czyta się błyskawicznie. Luna Velevitka pisze subtelnie, a przez fabułę się po prostu płynie. Pierwszy raz wzruszy...

× 1 | link |
@dosia1709
2025-03-01
10 /10

"Mi­łość bywa brzyd­ka i pięk­na za­ra­zem…
Jed­ne­go dnia wy­ry­wa­my komuś serce i ci­ska­my je w ogień, by póź­niej, gdy przyj­dzie opa­mię­ta­nie, rzu­cić się w pło­mie­nie i je ra­to­wać"

Oliver i Linda są idealną parą, dopełniają się jak mało kto, pomimo sprzeciwów innych.
Jednak wszystko sypie się jak domek z kart, gdy dziewczyna mówi mężowi, że jest w ciąży.
Mężczyzna wpada w szał, sądzi, że Linda na specjalnie zaszła w ciążę choć wiedziała, że on nie planuje mieć dzieci.
Skrzywdzona kobieta wyprowadza się, gdy znajduje pozew rozwodowy.

Trzy lata później, za sprawą dziadka Olivera spotykają się ponownie.
Każde z nich ma już swoje nowe życie.
Jednak czy tak łatwo wymazać uczucia, które nadal tlą się głęboko w sercu?

"Kłótnie mają to do siebie, że wybuchają tylko, gdy między ludźmi tlą się jeszcze uczucia. W przeciwnym razie nie zawracają sobie nimi głowy."

" Tysiąc dni bez ciebie " historia, dla której zarwałam pół nocy, aby ją skończyć, więc chyba to coś znaczy 🫢
Książka, która pokazuje jak traumy z przeszłości potrafią wpłynąć na człowieka i jego decyzje.
Przyznam, że na początku byłam wściekła na Olivera i jego dziwne odchyły. Bo jak tak można zostawić kobietę w ciąży, jakby nic nigdy nie znaczyła.
No ale z czasem polubiłam i jego.
Choć i tak najbardziej moje serce skradł ktoś inny, a kto musicie sami się przekonać kto, nie zdradzę Wam.
Ta książka to jedna z lepszych, jakie miałam o...

| link |
@paulinkusia1991
2025-03-06
10 /10
KA
@kburzynskamiszczuk
2025-03-06
10 /10
Przeczytane
@SunaiConte
2025-02-26
9 /10
Przeczytane
@olilovesbooks2
2025-02-21
9 /10
Przeczytane 02.2025

Cytaty z książki

Oliver Scott był jak nieuleczalna choroba. Najpierw zaatakował moje serce, potem opanował umysł, a na końcu zawładnął ciałem. Leczyłam się z niego na każdy możliwy sposób, a mimo tego ciągle był ze mną. Objawy czasem były silniejsze, czasem ustawały i gdy już myślałam, że jestem całkowicie zdrowa, on znów atakował. Najczęściej w snach.
Świadomość, że nie ma go blisko, napawała strachem. Dziwnym, nieznanym mi dotąd strachem, że sobie nie poradzę. Choć, to zakrawało na nieśmieszny żart, wychowałem się w tej firmie, pomagałem ojcu, jeszcze gdy studiowałem, a teraz miałbym sobie nie poradzić?
Lubiłam bujać w obłokach. Lubiłam wyobrażać sobie rzeczy, które normalnie nie miały prawa się wydarzyć, choć z biegiem lat robiłam to coraz rzadziej. Nie miałam już o czym marzyć. Nie miałam też celu, do którego mogłam dążyć.
Zostawiali mnie ludzie, na których naprawdę mi zależało, i za każdym razem czułam się tak, jakbym wchodziła do klatki z wygłodniałym lwem.
Miałam dwadzieścia osiem lat i więcej życiowego doświadczenia niż niejeden czterdziestolatek, więc potrafiłam również sama podejmować decyzje. A przynajmniej taką miałam nadzieję.
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl