\"Niestety, uprawianie literatury to nie jest zajęcie ani stosowne, ani dyskretne, ani dżentelmeńskie. Uprawianie literatury to jest babranie się w rzeczywistości. A skoro ty się w niej babrzesz, to i ona będzie babrać się w tobie. Ona (rzeczywistość) będzie babrać się w tobie za życia i po śmierci, być może nawet i po śmierci cię wskrzesi i raz jeszcze pochowa cię po to, aby pobabrać się lepiej. Babrania nigdy dosyć. Babranie bowiem jest piękne jak literatura\". Wybór felietonów Jerzego Pilcha publikowanych na łamach Tygodnika Powszechnego - nominowany w 1998 roku do literackiej Nagrody Nike - jest ironicznym komentarzem do polskiej rzeczywistości lat dziewięćdziesiątych. Felietony Pilcha są wzruszające, czasem okrutne, ale nigdy nie bywają one nudne. W zbiorze znajdują się groteskowe portrety znanych ludzi - pisarzy, dziennikarzy, polityków oraz ironiczny komentarz do wydarzeń z pierwszych stron gazet i kronik towarzyskich. Pilch pisze w nich także o śmierci Jerofiejewa, Brodskiego, Kieślowskiego, Czycza, Stanisława Pyjasa. Tezy zostały ujęte w autobiograficzną ramę; rozpoczynają się opowieścią o inicjacjach dzieciństwa, kończą zaś powrotem do rodzinnej Wisły. Atrakcyjne językowo i nadzwyczaj śmieszne opowieści podszyte są nostalgią, Pilch ubiera wspomnienia w literacką, anegdotyczną formę i robi to w sposób perfekcyjny, zapraszając czytelników do swych ironiczno-filozoficznych gawęd.