Metafizyczny dystans. Niepowtarzalny styl. Pilch w najlepszej literackiej formie. Jego powieść pełna jest przewrotnego humoru i cielnych obserwacji. Przyjemność lektury, jak zwykle u tego autora, zaczyna się już od pierwszych słów: Urodziłem się w roku 1976 - dwa lata po największym w dziejach tryumfie polskiego futbolu i dwa lata przed wyborem polskiego Papieża. Przez całe dzieciństwo, a może i później, byłem absolutnie pewien, ze Polska jest odwieczną piłkarską potęgą oraz że Papież zawsze jest Polakiem...