Bożydarowi, wychowanemu przez despotyczną babkę, skrajną dewotkę, od najmłodszych lat wpajano, że cielesne przyjemności są największym grzechem, a pewność siebie jest tożsama z pychą. Nic dziwnego, że młody mężczyzna stroni od silnych kobiet, irracjonalnie lęka się wpływu Boga na swoje życie, a wszystkie jego związki z płcią przeciwną kończą się katastrofą. W nieporadny sposób odkrywając swoją seksualność, Bożydar szuka jednocześnie zrozumienia i odrobiny ciepła.
Testament lubieżnika to fascynująca podróż po meandrach męskiej duszy, historia gwałtownych upadków i powolnego podnoszenia się. Śmiech przeplata się tutaj z rozpaczą, miłość z nienawiścią, a wszystko okraszone zostało sporą dawką erotyzmu.