Cytaty z książki "Szmira"

Do książki zostały dodane 47 cytatów przez:

@Adam84 @Adam84 (47)
Dodaj nowy cytat
- Długo zastanawialiśmy się nad tym i zdecydowaliśmy, że nie chcemy kolonizować waszej planety. Wszystko jest takie okropne.
- Co jest okropne, Jeannie?
- Ziemia. Smog, morderstwa, zatrute powietrze, zatruta woda, zatruta żywność, nienawiść beznadziejność, wszystko razem. Jedyne, co tu jest piękne, to zwierzęta, ale je zabijacie, niedługo zostaną tylko oswojone szczury i konie wyścigowe. To takie smutne, nic dziwnego, że tyle pijesz.
Często najlepsze chwile w życiu to te, kiedy nic nie robisz, tylko zastanawiasz się nad swoim istnieniem, kontemplujesz różne sprawy. I tak kiedy na przykład mówisz, że wszystko nie ma sensu, to nie może do końca nie mieć sensu, bo przecież jesteś świadom, że nie ma sensu, a twoja świadomość braku sensu nadaje temu jakiś sens. Rozumiecie, o co mi chodzi? Optymistyczny pesymizm.
Byłem utalentowany, jestem utalentowany. Czasem patrzę na swoje dłonie i wiem, że mógłbym być wielkim pianistą albo kimś. A co robiły w życiu moje dłonie? Drapały jaja, wypisywały czeki, wiązały sznurowadła, naciskały spłuczkę od kibla itd. Zmarnowałem swoje dłonie. I swój umysł
Byliśmy jak warzywa. Ja również. Nie wiem, jakim byłem warzywem. Czułem się jak rzepa.
po co się oszukiwać, że jest w dechę. Weźmy Boże Narodzenie. Tak, weźmy Boże Narodzenie i wywalmy na śmietnik. Facet który wymyślił to święto, widocznie nie miał ważniejszych problemów. A my dopiero musimy się pozbyć wszystkiego, co zaśmieca nam umysł, żeby przekonać się, gdzie naprawdę stoimy. I na czym. Im więcej śmieci się pozbywamy, tym ostrzej widzimy świat.
I teraz byłem sam. Siedziałem i wsłuchiwałem się w deszcz. Gdybym umarł, nikt nie uroniłby łzy. Nie żeby mi zależało na płaczu. Ale to aż dziwne, do jakiego stopnia można być samotnym. Cały świat jest pełen takich samotnych starych pierdołów jak ja. Siedzą i słuchają deszczu, zastanawiając się, gdzie się wszystko podziało. Człowiek wie, że jest stary, kiedy zaczyna się zastanawiać, gdzie się wszystko podziało
Doszedłem do klubu dla członków. Zajrzałem do środka. Same staruchy. Ale nadziane. Jak im się udało zbić tyle szmalu? Ile człowiekowi potrzeba? I o co właściwie chodzi? Wszyscy umieramy bez grosza przy duszy, a większość również żyje w ten sposób. Ogłupiająca gra. Samo włożenie butów rano to już jakieś zwycięstwo.
Wszystko było dla niej za małe: jej strój, jej umysł, świat.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl