"- Ach ojcze, byłabym szczęśliwa, gdyby jak najprędzej odjechali!- westchnęła Sijao.
-Jak to? Czyż żaden z nich nie przypadł ci do gustu? Każda dziewczyna byłaby szczęśliwa, gdyby dostała za męża któregoś z nich.
Są bogaci, urodziwi, uprzejmi...
- Nie zostanę żoną żadnego- odrzekła z przekonaniem Sijao.
Mandaryn zmarszczył brew..."
-Jak to? Czyż żaden z nich nie przypadł ci do gustu? Każda dziewczyna byłaby szczęśliwa, gdyby dostała za męża któregoś z nich.
Są bogaci, urodziwi, uprzejmi...
- Nie zostanę żoną żadnego- odrzekła z przekonaniem Sijao.
Mandaryn zmarszczył brew..."