"Dziadek co rano, zimą czy latem, ubierał ciepłe papucie w kratę.
Otwierał radio przy łóżku białym i przez kwadransik ćwiczył z zapałem.
Choć lat miał sporo, lecz ani słowa, dzielnie się dziadzio gimnastykował.
Zaś po kąpielach ruszał do wanny, aby kąpieli zażyć porannej..."
Otwierał radio przy łóżku białym i przez kwadransik ćwiczył z zapałem.
Choć lat miał sporo, lecz ani słowa, dzielnie się dziadzio gimnastykował.
Zaś po kąpielach ruszał do wanny, aby kąpieli zażyć porannej..."