Wierszowana opowieść o jednym z najsympatyczniejszych świętych, Filipie Neri. Jako chłopiec Filip lubił śpiewać i zawsze miał pomysł na dobrą zabawę. Mówiono o nim Filipek Złote Serce. A kiedy dorósł, był przez pewien czas kupcem, potem nauczycielem dwóch małych urwisów, z którymi nikt wcześniej nie potrafił sobie poradzić. Opiekował się pielgrzymami i chorymi, w końcu został księdzem. Często żartował, lubił bajki i koty, a przede wszystkim kochał ludzi.