Służące do wszystkiego

Joanna Kuciel-Frydryszak
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 49 ocen kanapowiczów
Służące do wszystkiego
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 49 ocen kanapowiczów

Opis

Przejmujące losy „białych niewolnic”, kobiet z najniższego szczebla hierarchii służby domowej. Tych, których w przedwojennej Polsce było najwięcej. Zatrudniane przez mieszczaństwo wiejskie dziewczęta zaczynały służbę mając często 15 lat. Nie miały prawa do urlopu i wypoczynku, pracowały od świtu do nocy za grosze.

Joanna Kuciel-Frydryszak zagląda do ich maleńkich pokoików w eleganckich kamienicach, przypatruje się, co robią, gdy mają wychodne, obserwuje je przy kuchennej pracy, współczuje, gdy muszą oddać swoje często nieślubne dzieci.
Ale praca służącej to mimo wszystko awans i dotknięcie lepszego świata. Dla niektórych służba stanie się przygodą życia. Inne w rodzinie chlebodawców znajdą przyjaciół i opiekunów.

W galerii służących pojawiają się zarówno te, które zapisały się w historii: Anna Kaźmierczak, prababcia kanclerz Angeli Merkel, Teosia Pytkówna, żona Stanisława Wyspiańskiego, Aniela „Ciemna”, która wymyśliła końcówkę Ferdydurke, komunistka Etla Bomsztyk, jak i te bezimienne. Zobaczymy je także podczas drugiej wojny światowej, gdy heroicznie będą pomagać swoim chlebodawcom.
Służące do wszystkiego to także opowieść o stosunkach klasowych oraz o potrzebie dominacji lepiej urodzonych nad biedakami. To momentami zabawna, a czasem gorzka lektura. Na pewno zaś ważna.

„Wspaniała! Tak wiele mówi o korzeniach naszego społeczeństwa, o wyzysku, uległości kobiet akceptujących swój niewolniczy los, ale i o sile ludzkich uczuć, zdolnych przekroczyć klasowe podziały. Dla mnie szczególnie wzruszająca, bo moja niania, która mogłaby być bohaterką tej książki, była jedną z najważniejszych osób mego dzieciństwa. Autorka wykonała ogromną pracę, dziękuję”!
Agnieszka Holland

„Z reguły nie mają nazwisk, często nawet imion. A przecież to one wyprasowały te białe koszule sławnych mężczyzn, których zdjęcia pamiętamy ze szkolnych podręczników. Służące. Nic dziś o nich nie wiemy, a one kiedyś wiedziały wszystko. Kuciel-Frydryszak pozwala nam zajrzeć do miejsca, które historycy dotąd omijali: do „służbówki”. Świetna lektura, otwiera oczy”!
Wojciech Orliński


Data wydania: 2022-05-16
ISBN: 978-83-66500-69-3, 9788366500693
Wydawnictwo: Marginesy
Stron: 416
dodana przez: Catta
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Joanna Kuciel-Frydryszak Joanna Kuciel-Frydryszak Joanna Kuciel-Frydryszak – absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim, dziennikarka. Autorka biografii Słonimski. Heretyk na ambonie, nominowanej w najważniejszych konkursach na Historyczną Książkę Roku – im. K. Moczarskiego i O. Haleckieg...

Pozostałe książki:

Chłopki. Opowieść o naszych babkach Służące do wszystkiego Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie Słonimski
Wszystkie książki Joanna Kuciel-Frydryszak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

O służących

31.07.2020

Książka ta uświadomiła mi, że warto jest dać autorce drugą szansę. Wcześniej zawiodłam się i wynudziłam 'na Słonimskim'. Książka o służących mnie zaciekawiła. Czytam ostatnio w wielkim pośpiechu, żeby zdążyć z recenzenckimi w starym roku, ale na 'Służących' się zatrzymałam i czytałam ją w spokoju, gdyż książka ta mnie zachwyciła treściowo i sposob... Recenzja książki Służące do wszystkiego

@Renax@Renax × 16

Lektura nie tylko dla pań

12.01.2021

Pora na kolejną recenzję. Dziś będzie mowa o książce Joanny Kuciel- Frydryszak, Służące do wszystkiego. Moim zdaniem to bardzo ważna i potrzebna pozycja na rynku wydawniczym. Lektura obowiązkowa dla wszystkich, ponieważ jeszcze dziś niektórzy uważają, że praca w domu nie ma żadnej wartości (!). Absurd? Oczywiście. Przejmujące losy <białych niew... Recenzja książki Służące do wszystkiego

brutalny dawny świat

10.01.2024

Książka opowiada o ciężkich i nieprawdopodobnie przykrych losach służby domowej na przestrzeni wielu lat w polskiej rzeczywistości. Nie jest to jakaś tam sobie wyssana z palca opowieść, jest to coś zdecydowanie większego. Zawarte w książce fakty i retrospekcje tamtych lat, oddają prawdziwą naturę społeczeństwa, które czerpało niekończący się wyzys... Recenzja książki Służące do wszystkiego

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Betsy59
2019-11-04
7 /10
Przeczytane 2019

Warto przeczytać tę książkę. Jest obiektywna, dobrze udokumentowana, zawiera dużo informacji o sytuacji służących w mieszczańskich domach w Polsce w I poł. XX wieku. Tak mało się o nich wie i myśli! Oprócz tego autentyczne listy, zdjęcia, artykuły prasowe i wspomnienia zarówno byłych służących, jak ich chlebodawców, niekiedy znanych postaci. Wprawdzie niektóre informacje powtarzają się i w połowie książka robi się trochę nużąca, ale warto doczytać do końca, aby poznać historię służących i ich chlebodawców w okresie II wojny światowej i tuż po niej. Wartościowa dokumentalna pozycja.

× 6 | link |
@agulkag
2023-06-25
Przeczytane

Służąca zazwyczaj kojarzy się z czarną sukienką i wykrochmalonym fartuszkiem. Tyle wizerunek wykreowany przez telewizję, w serialach z tamtych czasów, czy spektaklach teatralnych. I choc gdzies tam z tyłu glowy tkwiła mysl, że nie do końca jest to prawda, to jednak chyba nie spodziewałam się, że aż tak zaburzony jest to obraz.
Przede wszystkim wielkie ukłony do autorki, która tak skrupulatnie zebrała materiały, aby książka ta była wiarygodna. Dotarcie do archiwalnych faktów, ktore nie zawsze były wygodne, na pewno kosztowało wiele wysiłku.
I nie będe się tu rozwodziła o czym jest treść, to po prostu trzeba przeczytać lub przesłuchać.
Jedno jest pewne losy dziewcząt najczęściej z biednych wiejskich domów, ktore poszły na służbę, aby nie przymierać częśto z głodu można przyrownac do niewolników. Bo tak naprawdę wykonywały pracę, każdą pracę według "widzi mi się Pana" o każdej porze dnia, a i czesto nocy, za marne wynagrodzenie, bez możliwości poskarżenia sie komukolwiek.
Owszem istniały jakieś tam stowarzyszenia majace na celu ochronę tych najniżej pracujących, ale efekt ich dzialan była prawie żaden.
Ale w ksiażce są też piekne karty, na ktorych zapisały się służące jako walczące o dobytek państwa zwłaszcza podczas II wojny światowej. Kobiety o silnych charakterach i zaangażowane w rodzinę tych, ktorym do tej pory służyły.
Ja akurat miałam możliwość przesluchania tego reportażu w formie audiobooka, co było tym bardziej atrakcyjne, bo czytajaca Magd...

× 5 | link |
@Bibliotecznie
2018-12-17
10 /10
Przeczytane

"Służące do wszystkiego" to rodzaj zbiorowej biografii. Autorka opisuje życie często bezimiennych "białych niewolnic", czyli służących żyjących w Polsce w pierwszej połowie XX wieku. Na treść tej publikacji składają się różnego rodzaju źródła, a także wspomnienia rodzinne i informacje z muzeów.

Podczas lektury napotkamy ryciny, przykłady planów pracy służących, zdjęcia, rysunki przedstawiające ubiór właściwy dla służby, różnego rodzaju porady i przepisy oraz wycinki z ówczesnych gazet.

W treści, w większości poważnej, znalazły się i zabawne akcenty, jak na przykład wycinek z gazety "Głos Poranny" z 1938 roku, w którym czytamy, iż pewna służąca stanęła przed sądem za to, że zagroziła swojemu chlebodawcy zabójstwem za awanturę, którą jej urządził, gdy podczas przyjęcia jedna z pań znalazła w swojej szklance z herbatą karalucha. To musiały być emocje!


Z uwagą prześledziłam, ile czasu na poszczególne obowiązki miała dana służąca i co w ogóle musiała zrobić przez cały dzień. Według tych materiałów praca służącej zaczynała się o 7.00 (więc pobudka około 6.00), a kończyła grubo po 21.00. W tym czasie miała za zadanie między innymi sprzątać według ustalonego na cały tydzień grafiku, przygotowywać i podawać posiłki państwu, gotować, prać i prasować. Dla siebie miała w ciągu całego dnia łącznie może godzinę, głównie na posiłki własne i trochę czasu po południu na odpoczynek. Na zakończenie dostawała dyspozycje na kolejny dzień i miała się rozliczyć z te...

× 2 | link |
@mira_krantz
@mira_krantz
2021-08-10
8 /10

Bardzo warto, solidnie udokumentowana, ale nie akademicka, napisana przystępnym językiem, wzbogacona ilustracjami. To jest prawdziwa historia, nie plany bitew czy biografie wodzów. Cieszę się, że odkrywamy ją na nowo.

× 2 | link |
@mala_mi
2022-01-04
9 /10
Przeczytane 2020

Mną ta książka wstrząsnęła. Okazuje się że w środku Europy, w cywilizowanym kraju istnieje grupa zawodowa, która jest de facto a przez większość czasu także de iure, traktowana jako własność. Opisy losów służących sprawiały że włosy stawały dęba. Książka jest obszerną analizą postaw zarówno samych służących jak i wobec nich. Wielki szacunek należy się Joannie Kuciel-Frydryszak bo oddała głos grupie kobiet, których się zwykle nie zauważało, które były nieistotne. A to przecież one wywarły ogromny wpływ na całe pokolenia, troszcząc się o domy i wychowując dzieci. Fakt, były różne. Część, jak żona Wyspiańskiego, wydaje się być z piekła rodem. Ale były i takie, które ratowały swoich pracodawców w czasie okupacji. Warto poznać historię służących, bo to historia nieistniejącej już grupy społeczno-zawodowej, ale i historia specyficznego postrzegania świata, gdzie istniała grupa lepszych którym trzeba usługiwać i gorszych, z którymi można właściwie zrobić wszystko.

× 1 | link |
AG
@Castiel
2024-07-02
7 /10
Przeczytane

Sięgnęłam po nią po znakomitych "Chłopkach" - również okazała się solidną pozycją, aczkolwiek czasem czegoś mi brakowało, niektóre treści wydawały się powtarzać. Jednakże książka zawiera niesamowitą ilość informacji o niemal zapomnianej, zepchniętej na boczny tor zdarzeń grupie społecznej, która wywarła niemały wpływ na pokolenia przedwojennych mieszczan. Autorka wykonała tytaniczną pracę w archiwach, przywołując dziesiątki wspomnień, anegdot czy artykułów. Rzecz naprawdę warta polecenia!

× 1 | link |
@magdalena.borkowska13
2024-04-26
9 /10
Przeczytane

Budowa książki, kompozycja, jest przemyślana. Powoli wprowadza nas i przeprowadza przez historię służby domowej, coraz to wchodząc w głąb, trochę jak w "Jądrze ciemności".

Słuchałam audiobooka, głos Magdaleny Schejbal jest wciągający. Podoba mi się jej intonowanie, wczuwanie się w postaci, gdy czyta ich wypowiedzi.

× 1 | link |
@19emilka93
2020-01-20
8 /10
Przeczytane Posiadam Wyzwanie LC 2019

Świetna, brutalna książka obnażająca świat służących. Kobiety latami zajmowały się wszystkim, były wykorzystywane i pogardzane. Dla rodziny państwa poświęcały siebie. Dziś widzimy ich historie: te pozytywne i negatywne. Wciągająca i co najważniejsze prawdziwa. Rzetelnie napisana.

× 1 | link |
@wybrednabooktok
2023-09-15
6 /10
Przeczytane

Lektura ciekawa, aczkolwiek… Była chaotyczna.

Niby każdy rozdział omawiał szerzej jakiś aspekt pracy służących, ale miałam wrażenie, że czytam to samo, co wcześniej, tylko że za pomocą innych słów i zdań. Treść w książce powinna być lepiej usystematyzowana, ponieważ w pewnym momencie miałam wrażenie, że jest o niczym.

Oczywiście książka była zrozumiana. Nawet w tej chaotycznej treści można było się odnaleźć, ale i tak powinna być lepiej rozplanowana. Wtedy byłaby znakomita.

Najciekawsza była końcówka, gdy przedstawiono losy żydowskich rodzin w trakcie wojny i ich służących. Ahh, uwielbiam takie historie

| link |
@pebro
2023-05-21
8 /10
Przeczytane

Ciekawa pozycja będąca opracowaniem w wielu źródeł na temat kobiet będących "na służbie". Chyba w każdej z rodzin (poza rodzinami arystokratycznymi) mieliśmy wśród przodków służących.
Podziw dla autorki, której udało się zgrabnie połączyć wiele różnych historii w ciekawą całość. Historii mieszczących się niekiedy w kilku zdaniach, jednych akapicie. Te zbitki informacji o różnych postaciach czyta się jednych tchem, tworzy jedną, spójną całość.

| link |
@graga_mm
2024-12-03
8 /10
Przeczytane
KL
@klaudia_kalinowska
2024-10-07
8 /10
@ollaa92
2024-09-22
8 /10
Przeczytane
JA
@jado67
2024-07-25
7 /10
Przeczytane
@Agatka90
2024-05-16
4 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Ze względu na bezpośredniość wspołżycia służącej z domownikami mamy prawo wymagać, aby służąca nie miała żadnych wad organicznych, jak np. niemiłego odoru ciała, plam i wyrzutów, zeza, głuchoty, krotkiego wzroku, lub nie była obciążona dziedzicznie udzielającymi się dolegliwościami.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl