Służące do wszystkiego recenzja

O służących

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-07-31
2 komentarze
16 Polubień
Książka ta uświadomiła mi, że warto jest dać autorce drugą szansę. Wcześniej zawiodłam się i wynudziłam 'na Słonimskim'. Książka o służących mnie zaciekawiła. Czytam ostatnio w wielkim pośpiechu, żeby zdążyć z recenzenckimi w starym roku, ale na 'Służących' się zatrzymałam i czytałam ją w spokoju, gdyż książka ta mnie zachwyciła treściowo i sposobem napisania. Treściowo - bo opowiada o służących, o tych niezliczonych kobietach, które pracowały w domach, były niezastąpione, a jednocześnie najczęściej traktowane jak mebel. Z wyjątkami. Z drugiej strony pamiętam te służące w fartuszkach w przedwojennych filmach ze Smosarską.... Zawsze współczuję osobom, które (przecież i dzisiaj) muszą pracować 24/7 w czyimś domu, bez życia prywatnego. A kiedyś było jeszcze gorzej, bo te babinki i dziewuszki nic nie miały, nawet własnego kąta. I autorka opowiada o nich, wyszukuje zdjęcia, szczątki informacji. Serce się kraje przy rozdziałach o hipokryzji całego społeczeństwa. Najgorsze były nadużycia na tle seksualnym i te poniżające badania. Poza tym niskie płace i zależność finansowa od właścicieli. Autorka opisuje kuchnie, szafy, fartuszki, warunki mieszkaniowe, książeczki, możliwości 'wychodnego', którego te kobiety nie miały, nadzieje na rodzinę, której nie miały, bo praca ta uniemożliwiała wyjście za mąż. Zaszokował mnie test, że 'oszczędna służąca' może zaoszczędzić przez rok na płaszcz! Wyobrażacie sobie!
W połowie książki robi się makabrycznie, ale prawdziwie, gdyż pojawiają się rozdziały o dzieciobójstwach, o niemożności przeprowadzenia ustawy regulującej pracę w tym zawodzie, w ogóle próby, żeby zrobić z tego zawód, a nie niedolę kobiecą, i czasopisma dla służących oraz wskazówki wychowawcze dla służących. Wszystko to miało je trzymać w uniżoności i poddaństwie. Miała się skromnie ubierać, żeby 'nie mieć na sumieniu grzechu swojego pana' - tak powiada jedna z przytoczonych broszurek! Wyobrażacie sobie?!!!! Toż to czysta Izaura i Leoncio. To te biedne, niewykształcone, ubogie kobieciny jeszcze były obciążane grzechem swojego właściciela? W ogóle to słowo 'właściciel', które samo mi się nasuwa przy pisaniu tego posta mówi samo za siebie, jak tym kobietom było ciężko. Teraz rozdziały o dzieciobójstwach. Okropne, ale z drugiej strony autorka poprzedza to wyjaśnieniem prawodawstwa w tym zakresie, które te kobiety pozostawiało same z 'problemem'. No, może poza zaborem pruskim, który to regulował.
Smaczkiem jest wspomnienie Janusza Machulskiego o swojej służącej, a pozytywnym elementem wspomnienie o służącej u Sienkiewicza oraz listy pomiędzy Gombrowiczem a jego służącą. To chlubne wyjątki w tym zawodzie. Pod koniec książki jest rozdział o służących 'u Żydów', co też niedobrze świadczy o Polakach, tak jak i służące Ukrainki. A po tym rozdział o ofiarności wielu służących, które za pracodawcami poszli do getta, ale i o korzystaniu z ich trudnej sytuacji. Autorka mówi, że było różnie. Że tutaj, w tym temacie źródła mówią, że nie można generalizować.
Napisałam na początku, że zachwyciłam się tą książką treściowo oraz sposobem napisania. O treści już napisałam. Teraz wspomnę o sposobie napisania. Jest znakomity, bo jasny i przejrzysty, choć nie ma matematycznego podziału na tematy. Opowieści te jakoś same się toczą, układając w głowie czytelnika w jeden ciąg myślowy o służących.
Polecam bardzo.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-12-13
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Służące do wszystkiego
3 wydania
Służące do wszystkiego
Joanna Kuciel-Frydryszak
7.9/10

Przejmujące losy „białych niewolnic”, kobiet z najniższego szczebla hierarchii służby domowej. Tych, których w przedwojennej Polsce było najwięcej. Zatrudniane przez mieszczaństwo wiejskie dziewczęta...

Komentarze
@Betsy59
@Betsy59 · ponad 4 lata temu
Też uważam, ze to ciekawa pozycja.
× 1
@Asamitt
@Asamitt · ponad 4 lata temu
Zabrzmiało zachęcająco;)
× 1
Służące do wszystkiego
3 wydania
Służące do wszystkiego
Joanna Kuciel-Frydryszak
7.9/10
Przejmujące losy „białych niewolnic”, kobiet z najniższego szczebla hierarchii służby domowej. Tych, których w przedwojennej Polsce było najwięcej. Zatrudniane przez mieszczaństwo wiejskie dziewczęta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka opowiada o ciężkich i nieprawdopodobnie przykrych losach służby domowej na przestrzeni wielu lat w polskiej rzeczywistości. Nie jest to jakaś tam sobie wyssana z palca opowieść, jest to coś z...

@Utopia @Utopia

Pora na kolejną recenzję. Dziś będzie mowa o książce Joanny Kuciel- Frydryszak, Służące do wszystkiego. Moim zdaniem to bardzo ważna i potrzebna pozycja na rynku wydawniczym. Lektura obowiązkowa dla ...

@ladymakbet33 @ladymakbet33

Pozostałe recenzje @Renax

Bibliotekarki
Praca bokiem wychodzi

W mojej opinii to świetna książka o pracy w Polsce. Tutaj miejscem pracy jest niby łącząca spokój i jako takie oczytanie biblioteka. Aplikująca do tej pracy Żywia chcę p...

Recenzja książki Bibliotekarki
Wszystko mam bardziej
W świecie spektrum

Świetny reportaż o tym jak to jest żyć w spektrum autyzmu. Autor wybrał rozmówców z różnych środowisk, wykształcenia i stopnia autyzmu. Jedni żyją pracując ,a inni nie s...

Recenzja książki Wszystko mam bardziej

Nowe recenzje

Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Wędrując przez Dolinę Stokrotek
@rainestrella95:

Kroniki Skrzatów – część III: Dolina Stokrotek to książka, która wciąga od pierwszej strony. Po raz kolejny przenosimy ...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Wciągnęło mnie bez reszty!
@rainestrella95:

Tytuł recenzji: Ta książka przeniosła mnie do innego świata... Twórczość autorów, którzy tworzą pełne magii, nieoczywi...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
Wszystko, co najmniejsze, skrywa największe taj...
@rainestrella95:

Pierwsze, co przyciąga wzrok, to cudowna okładka, która wręcz zaprasza do świata magicznych stworzeń. Utrzymana w ciepł...

Recenzja książki Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
© 2007 - 2025 nakanapie.pl