Tomek uczeń drugiej klasy liceum, nie ma w życiu łatwo przez swoją "nieszczęsną" datę urodzenia.
Przez swój wybryk u psychologa wychowawczyni przydziela go do Klubu pomocników, aby pomóc Amandzie i Annie przy organizacji imprezy walentynkowej.
Trzy różne charaktery, trzy różne spojrzenia na świat i życie.
Pierwsze nieodwzajemnione miłości, ciężkie decyzje do podjęcia przez tych jeszcze młodych a już prawie dorosłych ludzi.
Wciągnęłam się w tę historię niesamowicie, i czasami bardzo żal mi było Tomka, gdyż postawił sobie cele w życiu, ale pomijając w tym bardzo ważną kwestię czyli miłość. Ale to wszystko skądś się wzięło....
Fajnie było znów wrócić na korytarz szkolny, między tych nastolatków ich wzloty i upadki, ich przekomarzania.
Książka po którą warto sięgnąć, a ja z chęcią sięgnę po kontynuację, gdyż ciekawa jestem jak dalej potoczą się losy bohaterów.