Przebierałam nóżkami z niecierpliwością w oczekiwaniu na kolejny tom. Krzysztof Spadło każe nam długo czekać na kolejne odsłony ale za to dostajemy dopracowaną w każdym calu historię. Zbliżamy się do końca historii Ropucha - najstarszego wiekiem i stażem więźnia zakładu we Wronkach. Nasz bohater nie robi się młodszy, co daje się odczuć czytając je... Recenzja książki Skazaniec VII. Jutro jest czyste