Gdy słyszymy, morderca seryjny, co czujemy? - strach, przerażenie, niedowierzanie...
Bo to oznacza, że gdzieś w pobliżu czeka w ukryciu koś, kto precyzyjnie planuje i zabija z różnych pobudek, a jego ofiarą może być każdy.
Turyn, 1988 rok w mieście grasuje seryjny morderca, młodszy prokurator Francesco Scalviati dostrzega powiązania pomiędzy kolejnymi zbrodniami. Ostatnie zabójstwo zostało popełnione w czasie, nazywanym „Sezonem Pająków”. Jest to okres, kiedy most Wiktora Emanuela opanowują rzesze olbrzymich pająków, nawet naukowcy nie są w stanie wyjaśnić tego zjawiska.
Odrażający mord na dwóch ciałach, pokazuje, jak bardzo skrzywiona jest psychika mordercy. Jednak to, co najbardziej wstrząsa, to że morderstwo zgłosiło, dziecko, które na tylnym siedzeniu samochodu to wszystko widziało.
Nie jest to łatwa książka, wymaga dużego skupienia, ale naprawdę warto. Cała fabuła dopracowana do perfekcji, czuć tu wysoki poziom twórczości autorki.
Historia przyciąga niczym magnes nieco mrocznym, dusznym klimatem, ale przede wszystkim warstwą psychologiczną. Ciekawy pomysł na powiązanie potwora z astrologią i ezoterycznością. Barbara Baraldi bardzo umiejętnie wciąga czytelnika w rozwiązywanie detektywistycznej zagadki, wplątuje nas w osobiste życie bohaterów. Do tego stopnia, że w pewnym momencie zaczynamy obawiać się o dalsze ich losy.
To, co dla mnie było największym atutem książki. Obrazowość sytuacji i miejsc, pobudziły moją wyobraźnię, do t...