Serce, otwórz się

Anna Biedrzycka
6.8 /10
Ocena 6.8 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Serce, otwórz się
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.8 /10
Ocena 6.8 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

Czasem, by rozkwitnąć, trzeba wrócić do korzeni

Alicja Rudzińska stoi na życiowym rozdrożu. W ciągu jednego dnia traci szansę na wymarzoną pracę w firmie projektującej wnętrza, a jej chłopak… zrywa z nią przez SMS-a. Nie pozostaje jej nic innego, jak schować dumę do kieszeni i wrócić w rodzinne strony. Jednak to właśnie tutaj czeka na nią przeszłość, o której tak usilnie starała się zapomnieć.

Gdy po przyjeździe Alicja spotyka swoją pierwszą miłość, Wiktora, dawne emocje wracają ze zdwojoną siłą, a stare rany ponownie się otwierają. Rudzińska próbuje odzyskać spokój ducha, nie chcąc zaburzyć przygotowań do ślubu młodszej siostry, jednak nie jest to proste.

Wizyta Alicji nieoczekiwanie się przeciąga, a ona kawałek po kawałku odkrywa siebie na nowo. W rodzinnych stronach, wspierana przez mądrą babcię Emilię, tworzy przestrzeń dla siebie. Wkrótce okaże się, że klucz do szczęścia zawsze był w jej rękach – po prostu nie wiedziała, jak go użyć…

Wydanie 1
Data wydania: 2024-10-28
ISBN: 978-83-8373-431-6, 9788383734316
Wydawnictwo: Novae Res
Stron: 318
dodana przez: NovaeRes

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Serce otwórz się

9.12.2024

W życiu nie można być niczego pewnym. Ono potrafi weryfikować plany i marzenia. Daje możliwości, szczęście i miłość, by za chwilę to odebrać. Skłania do pokory. Do pochylenia głowy. Pogodzenia się z losem. Znacie to? Ja także. O tym, że życie potrafi zaskoczyć (niestety nie zawsze pozytywnie) przekonałam się nie raz. Któż z nas nie dostał porząd... Recenzja książki Serce, otwórz się

AZ
@azarewiczu
× 1

Recenzja

18.11.2024

♥️Recenzja♥️ Premiera 28.10.2024 r. „Serce, otwórz się” – Anna Biedrzycka Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_novaeres Co zrobisz, gdy w jednej całe Twoje życie stanie na głowie i wszystko tracisz? Czasem aby wejść na dobrą drogę, trzeba wrócić do rodzinnego domu i spojrzeć na wszystko z dystansem. Alicja nie miała łatwego dzieciństwa. Musiał... Recenzja książki Serce, otwórz się

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@czytam_book
2024-12-01
8 /10
Przeczytane

Cześć. Co zrobisz gdy wszystko stracisz w jeden dzień? Praca, narzeczony, który rzuca bez zbędnych wyjaśnień krótką wiadomością SMS. No nic trzeba wrócić w rodzinne strony i stawić przeszłości czoła. Nie będzie to łatwe dla Alicji, która po powrocie do domu od razu wpada na swoją pierwszą miłość Wiktora. Jak potoczy się ta historia? Czy Alicja odnajdzie klucz do szczęścia?
„Serce, otwórz się” Anna Biedrzycka, wydawnictwo Novea Res. Książka jest debiutem autorki, w którym poznajemy Alicję, która nie miała łatwego dzieciństwa, musiała radzić sobie sama, co swoje następstwa ma już w dorosłym życiu. Mianowicie kobiecie ciężko jest zrobić krok do przodu i czerpać z życia całymi garściami.
Autorka porusza sporo ważnych tematów takich jak trudne relacje z matką, ciężka choroba jaką jest białaczka, wsparcie babci. Wskazanie, że nigdy nie jest za późno na długą i szczerą rozmowę, która pozwoli naprawić błędy, co spowoduje, że ruszy się do przodu z sercem pełnym radości i nadziei. Alicja, również poszukuje samej siebie, swojego miejsca na ziemi, poszukiwania swojej drogi aby znaleźć szczęście.
Niestety są też i minusy. Zbyt dużo opisów, analiz co powoduje, że momentami się mi dłużyło. Przeszkadzało mi trochę, że książka napisana jest ciągiem i nie jest podzielona na rozdziały. A do tego okładka zapowiadała, że będzie tu klimat zimowy i niestety mi go tu zabrakło.
Jednak uważam, że „Serce, otwórz się” warto przeczytać, ze względu na przekaz, ...

× 2 | link |
@coolturka104
2024-12-13
5 /10
Przeczytane

„Serce, otwórz się” to prawdopodobnie debiut literacki Anny Biedrzyckiej. Piszę prawdopodobnie, bo nie ma na ten temat wzmianki, ani w samej książce, ani w żadnym z portali czytelniczych.

Alicja jednego dnia traci szansę na wymarzoną pracę oraz chłopaka. Wraca do rodzinnego domu z podkulonym ogonem.

Zmyliła mnie trochę okładka i myślałam, że mam do czynienia z kolejną świąteczno-zimową opowieścią. Akcja rozpoczyna się latem, a całą historię kończy wigilijna kolacja.

Książka opowiada o trudnych relacjach z matką, ale dla przeciwwagi, pięknych i wzruszających z babcią; o zaczynaniu na nowo i o najlepszym lekarzu, jakim jest czas.

Postacie zostały dość mocno określone: matka to czarny charakter, babcia to anioł, a gdzieś pośrodku mamy Alę, która w przeciwieństwie do nich jest mocno nieokreślona, miota się strasznie i tak naprawdę nie wiadomo czy się ją lubi, czy jednak nie. To trudna sytuacja dla czytelnika, który chce czuć sympatię do głównej bohaterki angażować się w jej losy i kibicować jej na każdym kroku. Sporo tu chaosu, przemyśleń na tę same tematy, dłużyzn. Nie zabrakło też dramatycznego akcentu — siostra i jej narzeczony wygrali walkę z białaczką.
Nie potrafiłam się wciągnąć w tę historię, nudziła mnie, drażniła mnie postawa Ali i chciałam jak najszybciej skończyć tę przygodę.

× 2 | link |
@ewela_czyta
2024-10-27
6 /10

Czasem, by rozkwitnąć, trzeba wrócić do korzeni, do domu, który kojarzy się każdemu z ciepłem i bliskością rodziny. A jak jest w przypadku Alicji?

Dziewczyna jest na ogromnym zakręcie życiowym. Nie dostaje pracy, która jest jej spełnieniem marzeń. Chłopak zrywa z nią przez wiadomość sms. Nie pozostaje jej już nic innego jak spakować się i wrócić w rodzinne strony. Niestety tam czeka na nią przeszłość, o której starała się zapomnieć. Autorka doskonale uchwyciła motywacje i wewnętrzne zmagania, głównej bohaterki, co sprawiło, że jest bardzo wiarygodna. Dodatkowo na Alicję na miejscu czeka niemiła niespodzianka, pierwsza miłość, Wiktor, który otworzył ponownie już zabliźniające się rany. Dziewczyna pomimo zbliżającego się ślubu siostry nie potrafi zaznać spokoju i cieszyć się jej szczęściem.

Zimowy i świąteczny klimat zachęcił mnie do sięgnięcia po tę książkę. Akcja toczy się w małej miejscowości, która urzeka spokojem i ciszą. Staw, domek, las i przepiękne krajobrazy to coś cudownego i urzekającego. Głównym tematem historii jest strata, która boli mimo upływających lat. Zmaganie się z przeszłością i pokonanie lenków z tym związanych. Jedyną osobą, która wspiera Alicję we wszystkim jest jej babcia, Emilia, jej oparcie i pocieszenie. Rodzice nie mieli tyle czasu by wspierać Alicję, skupili się na młodszej córce, która walczyła z każdym dniem o zdrowie. Ponowny przyjazd zmienił coś w dziewczynie, zaczyna odkrywać siebie na nowo i spogląda inaczej na świat. T...

× 1 | link |
FA
@magdajaros03
2024-12-15
6 /10
Przeczytane

Alicja kiedyś uciekła ze swojej rodzinnej miejscowości do Poznania. Pragnęła zapomnieć o złamanym sercu i chłopaku, który zniknął z jej życia bez słowa. Gdy wydaje się jej, że wszystko powoli zaczyna się układać, tak naprawdę traci wszystko.. Straciła pracę, chłopak zerwał z nią SMS-em, nie stać jej na wynajem mieszkania, a co najgorsze matka wzywa na spotkanie rodzinne… Czy może stać się coś jeszcze gorszego? A owszem może… ON wrócił, wrócił i znów namiesza w sercu dziewczyny.

Myślałam, że będzie to powieść świąteczna i choć odrobina tych świąt się pojawia, to główna fabuła dzieje się w lecie. Jednak to mi tak wogóle nie przeszkadzało, bo pomysł na historię, wątek spotkania po latach i problemy rodzinne, zostały napisane w doskonały sposób. Bardzo podobała mi się relacja wnuczka-babcia. Jedyny problem jaki miałam to główna bohaterka… O Boziuu jak ja chciałam wejść do tej powieści i ją trzepnąć. Dziewczyna jest niepewna siebie, ale przy tym uparta jak osioł, ma w sobie wiele współczucia, ale i ma syndrom męczennika, bo przez nią dzieje się wszystko co złe. Jest zraniona i rozgoryczona, przez co zachowuje się jak małe dziecko, uciekające od rozmowy i obrażające się o każde złe słowo. Wrrr nie cierpię takich osób. Podziwiam za cierpliwość babcie Emilię i Wiktora bo ja na ich miejscu zakopałabym Alicje w ogródku 😁 Mam niestety jeszcze jedną uwagę… Zakończenie. Tam był taki potencjał… Ehhh

Mimo tak “ekscentrycznej” bohaterk...

| link |
AZ
@azarewiczu
2024-12-09
7 /10
@paulinagraszka5
2024-11-18
9 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka Serce, otwórz się. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl