@mag-tur · 2025-04-14 18:13:58

Przeczytane

Bohaterowie „Równonocy” uczestniczą w warsztatach terapeutycznych. Jednak jak się dowiadujemy nieco później, ich terapeuta doktor Werner nie był powszechnie lubiany, gdyż jego niekonwencjonalne metody, jakimi „wyganiał” ze swoich pacjentów lęki i fobie nie cieszyły się ich uznaniem. On wręcz odstręczał swoich pacjentów od własnej osoby.

I tak pewnej wietrznej nocy dochodzi do tragedii. Konar drzewa spada na terapeutę.

Po latach, jeden z uczestników twierdzi, że to było jednak zabójstwo. Ale jak to możliwe? Czy to fakt czy też kolejne z jego urojeń? I dlaczego ginie chwilę po tym jak dzieli się tym spostrzeżeniem z inną uczestniczką warsztatów?

Muszę przyznać, że książka wciągnęła mnie na tyle, że przeczytanie jej zajęło mi dwa wieczory a na początku miała być wyłącznie chwilową odskocznią od czytanego przeze mnie fantasy. Fantasy niestety poszło w odstawkę.

Czytelnik znajdzie w tym thrillerze wszystko, dreszczyk emocji, tajemnice, porwanie i trop, który się gmatwa. Dobra lektura na nadchodzące Święta.

Ocena:

Data przeczytania: 2025-04-13

× 12 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!

Równonoc

Ewa Przydryga

8.4/10

Światło czy ciemność – co wybierzesz w obliczu moralnego dylematu? Tragedia wydarzyła się w tę właśnie noc. W równonoc. Jeden nierozważny krok wystarczył, by Justyna straciła swoją ukochaną siostr...

Komentarze

Pozostałe opinie

Czasami w ludzkich umysłach ukry...

Czasami w ludzkich umysłach ukrywają się demony. Ewa Przydryga nie boi się chwycić je za gardło i wyciągnąć na światło dzienne. Szczęśliwe dzieciństwo Justyny przerywa tragiczna śmierć jej siostry...

@JustynaW

"Kiedy organizm się poddaje, świ...

"Kiedy organizm się poddaje, świadomość kłamie. Kłamie jak z nut." Pewnego wieczoru, spokój Justyny zostaje przerwany przez Pawła, starego znajomego, z którym łączy ją przeszłość. Kilka lat wcześnie...

@n.czyta

Moje pierwsze spotkanie z autork...

Moje pierwsze spotkanie z autorką nie było sukcesem. Nie było złe, ale „Topieliska” nie skradły mojego serca. Z „Równonocą” było trochę podobnie. Dużo pozytywnych opinii w internecie. Te zachwyty,...

@malgorzatabartnikiewicz

"Są takie wspomnienia, które ...

"Są takie wspomnienia, które nigdy nie odchodzą. Palą pod skórą żywym ogniem. Ja mam w sobie przynajmniej kilka takich obrazów." Najczarniejsza ze wszystkich nocy powraca w migawkach...

@Spizarnia_ksiazek

➡️ Zobacz wszystkie opinie tej książki

Opinia na temat książki Równonoc

Pozostałe opinie