„Robaki w ścianie” długo leżały i czekały na mojej półce. Trafiły one na nią w wyniku mojego zaintrygowania tytułem oraz naprawdę wysypem pozytywnych opinii dla tego debiutu. Impulsem to sieęgnięcia w końcu po tą książkę, jest @marguerita.czyta i jej akcji #czytamyzbiblioteczki. W lutym czytamy zaległości na literkę „R”, a Robaki są jedyną książką spełniającą to kryterium.
Tyle tytułem wstępu.
Sama książka początkowo wydawała mi się kolejną pozycją, gdzie ludzie się zachwycają, a ja nie czuję tej ekscytacji. Ot kryminał. Ciekawy, ale bez wow. Mamy zbrodnię, nie powiem brutalną i ciekawą. Patent z solą i octem pobudził moją wyobraźnię, nie powiem. Śledztwem zajmuje się komisarz Bondys, który ma swoje małe dziwactwa. I to też jest dla mnie plusem, bo wyróżnia go to spośród grona genialnych śledczych o mocnych charakterach. Ale przez pierwszą połowę nie dzieje się wiele ponad to. Po dość długim czasie pojawia się kolejny trup. Akurat w momencie, kiedy pomyślałam, że na jednych zwłokach to chyba nie dam rady doczytać do końca. Więc dobrze, że nieboszczyk nr 2 się pojawił.
Przełom pojawił się wraz z opisem morderstwa nr 3. Wtedy w mojej głowie pojawił się neon „ No to teraz się zacznie”. I się zaczęło. Akcja nabrała ikry i pikanterii. Pojawiły się nowe wątki. I ogólnie wtedy mnie ta książka wciągnęła na dobre. Jeszcze jednym zaskoczeniem dla mnie był fakt, że wątek który miał być twarzą tej książki, wcale nie okazał się tym głównym. Szczerze mówiąc bardzo na to liczyłam, ale nie jest to rozczarowaniem.
Książka napisana jest dobrze. Pomijając fabułę, czyta się dobrze. Nie ma nadmiernie rozbudowanych opisów i wątków pobocznych. Wszystko jest wyważone. Różnowrodność bohaterów jest szeroka, a każdy z nich ma swoje cechy charakterystyczne. Oprócz wątków kryminanych jest zasygnalizowany wątek obyczajowy. Ja akurat lubię gdy w kryminale jest on też wyraźny. Ale czuję, że autorka w dalszych tomach go rozwinie. Bardzo mnie to cieszy, bo zamierzam kontynuwać tą znajomość.
Podsumowując jest to dobrze rokujący debiut. Warty poświęconego czasu i warty dalszego ciągu.