Przeczytane
Opowiadanie "Pułapka na myszy" rewelacyjna! Więc nastawiłam się, że reszta może być tak samo wyśmienita bez udziału panny Marple czy Poirota. Ale... niestety ! "Ukryty skarb" z panna Marple nieco gorsze, "Szpilka" znów z Marple - hmm, wydaje mi się, że już wcześniej to czytałam... Doskonała pokojówka znów z panna Marple... "Klątwa starej stróżki" z Marple, hm,, tak! Trochę podobna do powieści "Noc i ciemność"... "Mieszkanie na trzecim piętrze" z Poirotem od pierwszego zdania już wiedziałam, że czytałam wcześniej ... Johnniego Waverlyego" i "Dwadzieścia cztery kosy" też jestem pewna, że miałam z nimi do czynienia. Tak więc po przeczytaniu dwóch pierwszych opowiadań głęboko się rozczarowałam. Tym, że spośród co najmniej 4 wydawnictw wydających książki Chrisie, muszę natykać się na te same opowiadania pod innymi tytułami. Coś okropnego! Może dałabym najwyższą ocenę gdyby nie deja vu.Opowiadanie "Pułapka na myszy" ratuje ocenę książki. ps.Przeczytana lektura jest wydawnictwa Prószyński i S-ka.