Kiedy następne umówione spotkanie głównej bohaterki Bożeny z dzielnicowym nie dochodzi do skutku, pod wpływem silnych emocji wymyśla diabelski plan, który jej zdaniem powinien doprowadzić do ich natychmiastowej konfrontacji. I się nie myli, ale... okazuje się, że podstępny żart się urzeczywistnia i zostaje wraz z kilkunastoletnią córką oskarżona o usiłowanie zabójstwa swego dwudziestoparoletniego syna Piotra, który trafia do szpitala. Tu ku przerażeniu rodziców okazuje się, że nie ma on grupy krwi żadnego z nich, co oznacza, że nie jest ich dzieckiem. Sprawy zaczynają się coraz bardziej gmatwać, a wzajemne podejrzenia i oskarżenia zdają się doprowadzać do rozpadu rodziny. Czy uda im się wyjaśnić kto czyhał na życie Piotra? Czyim jest dzieckiem? I czy mimo wszystko potrafią pozostać nadal rodziną?