Rezultatem knowań Dobranieckiego jest to, że Wilczur zostaje bezpodstawnie oskarżony o karygodne zaniedbania w pracy, a wypłata olbrzymiego odszkodowania za niezawiniony zgon pacjenta sprawia, iż ten szlachetny i bezinteresowny lekarz traci także cały swój majątek.
Skrzywdzony, zaszczuty, zrujnowany psychicznie i materialnie, postanawia opuścić stolicę i powrócić do starego młyna, gdzie kiedyś żył jako powszechnie szanowany wiejski znachor. Wraz z Wilczurem osiedla się tam zakochana w nim młoda lekarka oraz jego ekscentryczny przyjaciel.
Czy Rafał Wilczur odnajdzie w poleskich Radoliszkach upragniony spokój, a miłość pięknej, młodej i szlachetnej kobiety stanie się skutecznym lekiem na jego depresję i pozwoli mu odnaleźć utracony sens życia?