Po śmierci siostry Lana pogrąża się w żałobie oraz nałogu. W końcu sytuacja finansowa zmusza ją do przyjęcia pod swój dach współlokatora. Robert okazuje się wszystkim tym, czego Lana się obawiała. Jest przystojny i charyzmatyczny, do tego ma w sobie mrok, który ją pociąga. Z każdym dniem ich przyjaźń się pogłębia, a jego tajemnice zaczynają wychodzić na jaw. Czy ginący ludzie mają coś wspólnego z kontrowersyjną reklamą Roberta, która rozeszła się echem po całej Polsce?
Morderca zostaje okrzyknięty Warszawskim Diabłem. Lana dostaje obsesji na punkcie jego zbrodni, przekonana, że w jakiś sposób ma z nimi związek. Zagubiona we własnych uczuciach, próbująca wyrwać się ze szponów nałogu, nie wie już, co jest prawdą, a co urojeniami.
W głowie Lany rodzi się najważniejsze pytanie: czy wpuściła mordercę do własnego domu?