Anna Łazarska, słynna skrzypaczka, w tajemnicy przed ojcem - Witoldem Łazarskim, otwiera szufladę jego biurka. Znajduje dziennik. Dowiaduje się z niego, że nie jest osobą, za którą się przez lata uważała - Polką, córką prawnika. Witold Łazarski znalazł ją pod murem getta, przygarnął i otoczył opieką. Informacje zawarte w dzienniku wywołują w niej szok. Postanawia uciec od człowieka, którego przez lata miała za ojca, i od znanej sobie rzeczywistości - aby znaleźć odpowiedź na pytanie, kim jest naprawdę. Przeszłość Anny bezlitośnie wkracza w jej życie w osobach siostry i dziadka. Którą tożsamość Anna ostatecznie uzna za swoją?
Pierwszym wrażeniem po lekturze powieści Marii Nurowskiej jest poczucie zupełnej bezbronności, kompletnego rozbrojenia. Angażuje nas tak mocno emocjonalnie, że nie za bardzo wiemy, co mamy o tym wszystkim, co autorka nam pokazała myśleć. (...) Ta nasza bezbronność wobec tej książki jest niesłychanie znacząca, ponieważ nie jest to poczucie bezsilności wobec świata przeżyć bohaterki Postscriptum, która z dnia na dzień, jak podczas kuracji wstrząsowej, dowiaduje się, że jej polskość może zostać, a nawet zostaje zakwestionowana.
Pierwszym wrażeniem po lekturze powieści Marii Nurowskiej jest poczucie zupełnej bezbronności, kompletnego rozbrojenia. Angażuje nas tak mocno emocjonalnie, że nie za bardzo wiemy, co mamy o tym wszystkim, co autorka nam pokazała myśleć. (...) Ta nasza bezbronność wobec tej książki jest niesłychanie znacząca, ponieważ nie jest to poczucie bezsilności wobec świata przeżyć bohaterki Postscriptum, która z dnia na dzień, jak podczas kuracji wstrząsowej, dowiaduje się, że jej polskość może zostać, a nawet zostaje zakwestionowana.